Już w całej Polsce policjanci masowo biorą zwolnienia lekarskie w proteście przeciwko niskim płacom. - Skala akcji zagraża bezpieczeństwu obywateli. W niektórych miastach dzisiejszej nocy nie pojawi się ani jeden patrol - komentuje Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów.

Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów opublikował list do Joachima Brudzińskiego, szefa MSWiA. Apeluje w nim o natychmiastowe spotkanie. "Wytrzymałość policjantów właśnie się wyczerpała" - czytamy na stronie NSZZ Policjantów.

Fala zwolnień rozpoczęła się tuż przed dniem Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym, kiedy trwa policyjna akcja „Znicz”.Jak zapewnia Krzysztof Balcer z NSZZ Policjantów w Łodzi, który był gościem Radia Łódź, nagłe zwolnienia nie są związane z protestem, który trwa od czerwca.

Policjanci z całego regionu masowo zgłaszają niezdolność do pracy i zwolnienia lekarskie.

Gościem programu red. Grzegorza Jankowskiego „Polska w kawałkach”, wyemitowanego 1 listopada w Superstacji był Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

Gościem red. Agnieszki Gozdyry w programie „Polityka na ostro” wyemitowanym 1 listopada o godzinie 21:20 był Rafał Jankowski. W programie uczestniczył również były znany policyjny antyterrorysta Jerzy Dziewulski.

Masowe zwolnienia lekarskie policjantów to pokłosie przemęczenia, nie zorganizowana akcja strajkowa. Tak wakaty w policji tłumaczą związki zawodowe, które protestują od 10 lipca. Tymczasem nad bezpieczeństwem polaków w długi weekend czuwać ma teoretycznie blisko 6 tysięcy mundurowych. Czy akcja znicz z powodu absencji chorobowej funkcjonariuszy stanie pod znakiem zapytania?

Policjanci z województwa łódzkiego w ramach protestu masowo idą na zwolnienia lekarskie. Jednocześnie funkcjonariusze zapewniają, że podczas Wszystkich Świętych na drodze nie zabraknie policjantów.