Funkcjonariusze Policji, Służby Więziennej, Straży Granicznej i Służby Celno-Skarbowej protestowali przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Członkowie Federacji Służb Mundurowych woj. pomorskiego domagają się m.in. podwyższenia wynagrodzeń o 15 proc. Czy z podobnymi manifestacjami będziemy mieli do czynienia już niedługo w innych polskich miastach? A może – wzorem 2018 roku – mundurowi zdecydują się na ogólnopolski protest w Warszawie?  

Wyprowadzanie polityki z policji zostało odnotowane przez społeczeństwo, dlatego odzyskuje ona wiarygodność i notuje wzrost zaufania - powiedział PAP wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Dodał, że poprawa warunków służby dała olbrzymi wzrost zainteresowania formacją, a w ub.r. chęć przystąpienia do policji wyraziło 22 tys. osób.

Koszt samych świadczeń mieszkaniowych (dla mundurowych podległych MSWiA), to zwiększenie wydatków ministerstwa o ponad 1 miliard złotych. To bardzo duże pieniądze – ocenił wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek. Jak dodał, jeżeli będzie zgoda rządu, to w ciągu kilku tygodni resort rozpocznie procedurę legislacyjną w tej sprawie.

Wzrost uposażeń, wzrost płac o 15 procent w tym roku oraz powiązanie budżetu służb mundurowych z PKB – to tylko niektóre z postulatów służb mundurowych. W środę przedstawiciele protestowali przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku.

Chcą podwyżek, dodatku mieszkaniowego, powiązania budżetu służb mundurowych z PKB i... choć trochę zbliżonych warunków do tych, na jakie mogą liczyć żołnierze. W południe pod Urzędem Wojewódzkim odbyła się manifestacja Federacji Służb Mundurowych, która reprezentuje policję, straż pożarną, służby więzienne, straż graniczną i celników.

W środę (29 stycznia) w samym centrum Gdańska pojawiło się kilkuset mundurowych. To wielki protest zorganizowany przez Federację Służb Mundurowych, który ma być brakiem odzewu władz na postulaty funkcjonariuszy. Protestujący przedstawili siedem postulatów:

Zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jak i policyjni związkowcy chcą, aby budżet policji był powiązany z PKB. Gorący kartofel trafił teraz w ręce premiera. Ekspert: takie działania są niepożądane. Nie da się uprościć świata finansów publicznych do równania, gdzie wydatki to jakiś procent PKB.

Z informacji, do jakich dotarł InfoSecurity24.pl, wynika, że NSZZ Policjantów przedstawił ministrowi spraw wewnętrznych i administracji projekt porozumienia, którego podpisanie „daje podstawę do zawieszenia akcji protestacyjnej”. W dokumencie czytamy m.in. o wdrożeniu od 1 lipca 2025 roku świadczenia mieszkaniowego oraz o tym, że kolejna edycja programu modernizacji ma „wzmocnić struktury uposażeń”. Czy szef MSWiA przychyli się do propozycji związkowców?