Czasem przerwę przesypiamy po prostu w radiowozie. Nie da się inaczej. Po prostu nie mamy kiedy odpocząć. W firmie jest coraz gorzej - mówi money.pl stołeczny policjant.

Rozrastająca się Obrona Terytorialna może wchłonąć nawet ponad 5 tys. najbardziej doświadczonych żołnierzy i oficerów. Często są to najlepsi z najlepszych; np. pułkownik Kaliciak, którego heroiczne czyny zekranizowano w filmie „Karbala”. Jeśli oni odejdą, to kto zostanie w jednostkach operacyjnych?

O sytuacji w służbach mundurowych mówi się ostatnio wiele, głównie za sprawą trwającego protestu. Służby podległe MSWiA borykają się jednak nie tylko z problemami finansowymi, ale również z kadrowymi.

Frustracja w środowisku inspektorów transportu drogowego osiągnęła wysoki poziom. Przygotowujemy się do protestu - zapowiedział w rozmowie z PAP przewodniczący Związku Zawodowego ITD Hubert Jóźwik. Związkowcy chcą m.in. uznania ITD za służbę mundurową.

Od 1 sierpnia każdy funkcjonariusz SOP otrzymuje roczny dodatek specjalny w wysokości do 75 proc. pensji zasadniczej. Jak informuje "Rzeczpospolita", jest to efekt nowelizacji ustawy o SOP, którą pod koniec lipca podpisał prezydent Andrzej Duda.

MSWiA ma realny problem. W podległych resortowi formacjach brakuje rąk do pracy. Funkcjonariuszy potrzebuje Służba Ochrony Państwa (praca czeka na ponad 480 chętnych), w Straży Granicznej wakatów jest ponad 1,2 tys. Jeszcze gorzej jest w straży pożarnej i policji.

W audycji "To się liczy" portalu Money wywiad z Przewodniczącym Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych Rafałem Jankowskim przeprowadził Sebastian Górek. 

Będą drobiazgowe kontrole na granicach i lotniskach oraz bardziej rygorystyczne i skrupulatne egzekwowanie przepisów w codziennych sytuacjach. Jak wynika z pisma Federacji Związku Zawodowych Służb Mundurowych, do którego dotarł Onet, policjanci, strażacy, celnicy, strażnicy graniczni i więzienni, zamierzają zaostrzyć swój protest.