Policyjny związek zawodowy zawiesił w środę akcję protestacyjną. Jak dowiedział się reporter RMF FM, w czwartek ma podpisać z szefem MSWiA porozumienie w sprawie swoich postulatów. Trzonem są ustalenia dotyczące świadczeń mieszkaniowych.

Czas zakończyć działania protestacyjne. Takie sprawy trzeba rozwiązywać przy stole i to się stało. Cieszymy się, że zrozumiało to też MSWiA - tak szef NSZZ Policjantów Rafał Jankowski komentuje wyniki środowych rozmów z resortem.

Kluczowa sprawa, jeśli chodzi o porozumienie, które ma być podpisane w czwartek, to potwierdzenie, że funkcjonariusze służb mundurowych od połowy roku będą mieć wypłacane świadczenie mieszkaniowe takie, jak otrzymują żołnierze. Nie ma już pomysłów, by to odraczać, czy wypłacać na raty - wskazywał szef związkowców.

Będzie wypłacone od 1 lipca, w całości. Będzie połączone ze świadczeniem za dojazdy, a to świadczenie miało nam zostać odebrane - poinformował Jankowski.

Dodatkowo wprowadzona będzie też karta rodzin mundurowych. A czy będzie tam konkretna gwarancja modernizacji uposażeń na przyszłe lata?

W tym porozumieniu zawarliśmy, że kolejne etapy muszą dotyczyć uposażeń szeroko pojętych - dodał szef NSZZ Policjantów.

Nad tymi rozwiązaniami mają pracować powołane w resorcie zespoły.

Na jakie kwoty będą mogli liczyć policjanci?

Pod koniec lutego wiceszef MSWiA Czesław Mroczek zapowiadał w Porannej rozmowie w RMF FM, że w pierwszym tygodniu marca ruszą prace legislacyjne w sprawie przyznania funkcjonariuszom służb mundurowych świadczeń mieszkaniowych - takich, jakie wypłacane są żołnierzom.

Dodatki mieszkaniowe w kwocie od 900 do 1800 złotych mają być wypłacane od 1 lipca.

Tak deklarował kilka tygodni temu premier, mimo że nie było jeszcze porozumienia i projektu przepisów.

Wysokość kwoty ma być uzależniona od cen mieszkań w poszczególnych regionach kraju.

Umarzane w części mają być także kwoty, które policjanci pobrali w przeszłości jako pomoc na zakup mieszkania.

Czesław Mroczek zastrzegał, że nie będzie zgody na dopisanie w porozumieniu, że część pieniędzy na modernizację będzie przeznaczona na podwyżki, a to właśnie podwyżki płac mundurowi uznali za priorytety.

Na początku lutego minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak powiedział, że decyzja o dodatku mieszkaniowym ma charakter historyczny. Szef MSWiA podkreślił, że koszty mieszkania to jeden z głównych powodów odejść z policji.

źródło: rmf24.pl