Policjantom pełniącym służbę w okresie zimowym pod gołym niebem (przynajmniej cztery godziny dziennie) przysługuje wyżywienie lub równoważnik pieniężny – informuje Gazeta Prawna w artykule zatytułowanym: „Dodatek dla policjantów nie wystarcza na gorącą herbatę”.

 

Rok temu, 8 listopada późnym wieczorem doszło po porozumienia między szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim a związkami zawodowymi funkcjonariuszy z tego resortu, który postawili kierownictwo resortu pod ścianą z uwagi na zbliżający się Marsz Niepodległości. Dzięki temu policjanci, strażacy oraz pozostali funkcjonariusze z tego resortu zyskali podwyżki uposażeń w latach 2019-2020 oraz obietnice realizacji kilku innych postulatów. Co zostało zrealizowane? Jak się okazuje największymi beneficjentami tego porozumienia okazali się jednak … żołnierze zawodowi, chociaż w tej umowie nie byli uwzględniani.

Związki zawodowe w KAS zawiązały komitet protestu. Obawiają się, że rząd nie dotrzyma obietnic podwyżek płac.

W ministerstwie prowadzone są prace nad rozwiązaniem umożliwiającym przyznawanie dodatkowych świadczeń pieniężnych dla doświadczonych funkcjonariuszy, którzy posiadają co najmniej 25 lat służby i nabyli prawo do emerytury - poinformowało MSWiA.

8 listopada ubiegłego roku podpisano porozumienie kończące protest służb mundurowych. Joachimowi Brudzińskiemu, ówczesnemu ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, udało się dogadać z przedstawicielami związków zawodowych i eskalujący od miesięcy kryzys został zażegnany. Sprawdziliśmy które zapisy porozumienia udało się przez ten rok zrealizować, a jakie czekają jeszcze na swój moment.

Zgodnie z przepisami, policjantowi pełniącemu służbę „na wolnym powietrzu”, przez co najmniej 4 godziny dziennie, w okresie od 1 listopada do 31 marca, przysługuje wyżywienie lub równoważnik pieniężny. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie kwota. Mundurowi pełniący służbę „na ulicy”, otrzymują bowiem 2 złote 71 groszy.

W przyszłym roku policję czeka rekordowa fala odejść ze służby – piszą w dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej Izabela Kacprzak i Grażyna Zawadka w artykule zatytułowanym: „Policjanci masowo odchodzą ze służby”.

Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów wszczęła postępowanie weryfikujące proces habilitacyjny inspektora Marka Fałdowskiego, rektora Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Postępowanie zostało zainicjowane po reportażu „Superwizjera” TVN, w którym pracownicy uczelni zarzucili komendantowi rektorowi plagiat książki habilitacyjnej i przywłaszczenie praw autorskich. Zwróciliśmy się do Akademii Sztuki Wojennej, czyli uczelni która nadała insp. Fałdowskiemu tytuł doktora habilitowanego, o przekazanie pełnej dokumentacji z postępowania habilitacyjnego – powiedział dr Jerzy Deneka, dyrektor Biura Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów.