Tylko trzy punkty procentowe dzielą Zjednoczoną Prawicę od osiągnięcia wymarzonego wyniku. W najnowszym sondażu CBOS Prawo i Sprawiedliwość wraz z Solidarną Polską i Polską Razem uzyskały aż 47 proc. poparcia. To najlepszy wynik w historii PiS. Próżno szukać konkurencji. Pozostaje daleko w tyle.
Przewidywania Marcina Makowskiego z sierpnia dotyczące osiągnięcia przez PiS 50 proc. poparcia wydają się coraz bardziej realne. Jak wynika bowiem z najnowszego sondażu CBOS, na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby aż 47 proc. Polaków.
Wysoki wynik nie dziwi, bo partia Kaczyńskiego nieustannie zajmuje pierwsze miejsce w sondażach. Tak dobrze jednak jeszcze nie było. PiS pobił własny rekord - to jego najlepsze notowania nie tylko po wyborach, ale w ogóle w historii tego ugrupowania.
W porównaniu z wrześniowym sondażem poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wzrosło o 3 punkty proc. - Od początku lipca poparcie dla rządzącego ugrupowania zwiększyło się o 9 punktów, rosnąc systematycznie z miesiąca na miesiąc o 2-4 punkty procentowe - informuje CBOS.
Prawo i Sprawiedliwość nie musi obawiać się konkurencji. Szanse, że go wyprzedzi, wydają się marne. Drugie miejsce w najnowszym sondażu CBOS zajęła Platforma Obywatelska. Przepaść między nią a PiS jest ogromna. Na PO zagłosowałoby bowiem jedynie 16 proc. badanych.
To gorszy wynik niż ten z poprzedniego badania. Poparcie dla Platformy zmniejszyło się bowiem o 3 punkty proc. - Od lipca notowania najsilniejszego ugrupowania opozycyjnego obniżyły się o 6 punktów, przez ten czas partia Grzegorza Schetyny traciła w kolejnych sondażach systematycznie po 2-3 punkty procentowe - podkreśla CBOS.
8 proc. respondentów wskazało na Kukiz'15. Ponad progiem wyborczym znalazła się tez Nowoczesna z 6 proc. poparcia. Od dwóch miesięcy notowania obu ugrupowań nie zmieniają się.
Do Sejmu nie weszłyby zaś PSL, SLD, Razem i Wolność. Uzyskały kolejno: 3,2,2 i 2 proc. głosów. W porównaniu z poprzednim badaniem poparcie dla PSL i SLD zmniejszyło się, dla Razem - nie uległo zmianie. Jedynie ugrupowanie Janusza Korwin-Mikkego zanotowało niewielki wzrost - o 1 punkt proc.
Ankietowani zostali też zapytani, czy zamierzają zagłosować w najbliższych wyborach. Udział w nich zadeklarowało 70 proc. respondentów (667 osób). To o 1 punkt proc. więcej niż we wrześniu. Do urn nie wybiera się z kolei 16 proc. Polaków, w poprzednim badaniu ich odsetek wynosił 14 proc. Tyle samo nie umiało odpowiedzieć na to pytanie.
Badanie zostało przeprowadzone ż w dniach 5–12 października 2017 roku na liczącej 948 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Anna Kozińska
źródło: https://wiadomosci.wp.pl