Po 7 latach 4 Policjantów z Czechowic-Dziedzic zostało uniewinnionych od zarzutu pobicia mężczyzny. 7 lat walki, nerwów i zwrotów akcji.
W ocenie sądu pokrzywdzony nie jest osobą wiarygodną, nie można ustalić, kiedy i gdzie nabawił się obrażeń, a także kto był sprawcą jego pobicia - mówi mecenas Jerzy Feliks.
No właśnie. Słowo klucz. MECENAS!
Policjanci nie szli sami. Mieli profesjonalną opiekę prawną. Ile ich to kosztowało? Mniej niż paczka śmierdzących papierochów.
Tak. Nie przesłyszałeś się.
To jest właśnie to co przekonało mnie do wstąpienia jako szary, zwyczajny policjant do naszych związków zawodowych. Trochę mi to zajęło bo miałem już jakieś 12 lat służby. Im dłużej jednak służysz tym bardziej widzisz, że nie tylko bezpieczeństwo fizyczne jest ważne. Równie istotne jest bezpieczeństwo prawne. I właśnie takie poczucie bezpieczeństwa daje mi składka na Fundusz Ochrony Prawnej, który dostępny jest dla każdego członka NSZZ Policjantów. To koszt miesięczny mniejszy niż paczka papierochów.
Warto? Oczywiście!
Co jeszcze wyróżnia tych prawników załatwianych przez NSZZ Policjantów? To nie jest jakaś infolinia z prawniczą teleporadą. To realny pełnomocnik procesowy, który towarzyszy Policjantowi od samego początku jego problemu. Ja wiem, że każdy mówi "a na co mi to, mnie to nie spotka". No pewnie. To tak samo jak złamanie nogi. Jak masz polisę to jak już przestanie boleć to hajs dostaniesz. A jak polisy nie masz to pozostanie ci tylko wspomnienie bólu. Ja wybieram poczucie bezpieczeństwa. Polecam to samo.
Nie lubisz "związkowych tłustych kotów"? Polubisz jak pokryją koszty Adwokata, który ogarnie twoje uniewinnienie i przywrócenie do służby.