Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku budżet Policji może zostać zasilony dodatkowymi środkami.
Tak wynika przynajmniej z informacji, jakie podczas posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych przekazał wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Jak na razie nie wiadomo dokładnie o jakiej kwocie mowa, jednak – jak mówił Wąsik – wniosek o przesunięcie środków z rezerwy celowej powinien niebawem trafić do komisji finansów publicznych. Już dziś wiemy jednak - o czym z kolei poinformowali związkowcy z NSZZ Policjantów - że wszyscy policjanci otrzymają nagrody z okazji Święta Policji. Na ten cel MSWiA dodatkowo przeznaczyć ma 120 mln złotych.
O tym, że budżet Policji jest niedoszacowany kierownictwo formacji mówi już od lat. Jednak najlepiej świadczą o tym ruchy finansowe w trakcie trwania roku budżetowego, których celem jest zwiększenie finansowania tej największej służby nadzorowanej przez MSWiA. W tym roku jej budżet "uzupełniono" już m.in. o kwotę 500 mln złotych, a dodatkowe pieniądze przewidziano też w nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej. To jednak nie wszystko. Jak się okazuje, Policja liczyć może na kolejną finansową pomoc. Mówił o tym, podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Zapowiedział, że środki pochodzić będą z rezerwy celowej przeznaczonej na "Przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz ochrona ludności".
My w ramach potrzeby uzupełniamy budżet Policji. Pewno teraz do komisji finansów pójdzie wniosek o przekazanie z rezerwy "czwórki" (rezerwa celowa poz. 4 "Przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz ochrona ludności" – przyp. red.) pewnych środków na uzupełnienie wydatków m.in. wynikających z granicy na wschodzie, ale nie tylko.
MACIEJ WĄSIK, WICESZEF MSWIA – POSIEDZENIE SEJMOWEJ KOMISJI ADMINISTRACJI I SPRAW WEWNĘTRZNYCH, 12 LIPCA 2023 ROK
Źródłem dodatkowego finansowania dla Policji będzie zatem ta sama rezerwa, z której Policja otrzymała poprzednio pół miliarda złotych, a która przeznaczona miała zostać m.in. na finansowanie wciąż nieprzyjętej ustawy o ochronie ludności. Wtedy środki przekazane Policji wiceminister finansów Sebastian Skuza uzasadniał tym, że pierwotnie zaplanowano wejście w życie ustawy o ochronie ludności na 1 stycznia 2023 roku, a ponieważ "nie wszystkie działania przewidziane na rok bieżący będą mogły być zrealizowane, a co za tym idzie jest możliwe przeniesienie przeznaczenia środków". Jak zapewnił, po przesunięciu połowy środków przewidzianych w ustawie na ten rok na potrzeby Policji, zapis procedowanego projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej zostaną odpowiednio dostosowane. Od kwietnia w kwestii ustawy zmieniło się niewiele. Dokument przyjęty został wprawdzie – o czym informował minister Wąsik – przez Stały Komitet Rady Ministrów, jednak do dziś nie zajął się nim rząd. Zwłoka z uchwaleniu przepisów zdaniem niektórych może stanowić dowód na to, że w tej kadencji przepisy te przyjęte już nie zostaną. Scenariusz ten uprawdopodabnia kolejne sięgnięcie do środków przewidzianych na wdrożenie nowego systemu ochrony ludności i przekazanie ich Policji. Nie wiemy dziś oczywiście o jakiej kwocie mowa, jednak kiedy poznamy jej wysokość odpowiedź na część stawianych dziś pytań może się okazać znacznie łatwiejsza.
Na co przeznaczone zostaną dodatkowe pieniądze? Jak powiedział posłom Maciej Wąsik, chodzi m.in. o działania na wschodniej granicy Polski. Tłumaczył, że Policja ponosi spore koszty m.in. w związku z bardziej intensywną służbą mundurowych. Przypomnijmy, jak podaje MSWiA, zadania związane z ochroną granicy wschodniej wykonuje dziś 5000 funkcjonariuszy Straży Granicznej, a także 2000 żołnierzy, których wspierają wysłani tam na początku lipca policjanci - 500 z oddziałów prewencji i służby kontrterrorystycznej.
Wiceszef MSWiA zaznaczył jednak, że pieniądze trafią nie tylko "na granicę". Dopóki jednak odpowiednim wnioskiem nie zajmie się sejmowa Komisji Finansów Publicznych, trudno jednoznacznie wyrokować co jeszcze sfinansowane ma zostać z przesuwanych środków. Kiedy ostatnio do policyjnego budżetu "dolano" 500 mln złotych, pieniądze miały zostać przeznaczone m.in. na wydatki bieżące czy "świadczenia pieniężne wypłacane przez okres roku funkcjonariuszom zwolnionym ze służby, składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe za policjantów zwalnianych ze służby bez nabycia prawa do renty bądź emerytury policyjnej". W dokumentach mowa była także o "pozostałych należnościach dla funkcjonariuszy", a to – jak wyliczano – nagrody jubileuszowe, odprawy, ekwiwalenty za urlop i czas wolny, odszkodowania, rekompensaty za czas służby przekraczający określone normy. Jak dziś MSWiA uzasadniać będzie potrzeby formacji, okaże się już niebawem.
To, że Policja potrzebuje ekstra pieniędzy, widać gołym okiem patrząc też m.in. na informacje przekazane w środę przez NSZZ Policjantów. Jak poinformowano, uruchomione zostać mają dodatkowe środki finansowe na poziomie 120 mln "z przeznaczeniem na nagrody motywacyjne dla wszystkich policjantów, które zostaną wypłacone w okresie Święta Policji".
Jeszcze w kwietniu, w rozmowie z redakcją InfoSecurity24.pl, I zastępca komendanta głównego Policji, nadinsp. Dariusz Augustyniak, mówił o tym, że oprócz 500 mln, które trafiły do Policji, budżet czekać może "kolejne zasilenie". Jak widać, już wtedy kierownictwo formacji przewidywało, że bez dodatkowych pieniędzy, funkcjonowanie może być co najmniej utrudnione. I o ile zwiększanie finansowania w trakcie trwania roku budżetowego to nic nowego, o tyle wydaje się, że jeśli sytuacja się powtarza – a tak jest – to można by poważnie rozważyć stałe podwyższenie policyjnego budżetu. Szansa na to, nadarzy się już za chwilę w trakcie prac nad projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej.
źródło: InfoSecurity24.pl