Antyszczepionkowcy najwyraźniej znaleźli sobie nowych męczenników swojej sprawy. Okazuje się jednak, że awantura w galerii w Zamościu zaczęła się nie od nieprzestrzegania obostrzeń sanitarnych, lecz dużo poważniejszej sprawy. Obezwładniony za pomocą paralizatora mężczyzna miał uderzyć policjanta w twarz.
wiecej: bezprawnik.pl