Na Facebooku ruszył nowy blog o tematyce policyjnej - Psi punkt widzenia. Już po pierwszych postach widać, że autor pisze ciekawe teksty. Poniżej prezentujemy jeden z nich i zachęcamy do odwiedzenia strony autora.

 

Idealny policjant to taki, który w pojedynkę potrafi obezwładnić dwóch bandziorów i skuć każdego z nich kajdankami, pomimo tego, że Ojczyzna dała mu tylko jedną parę kajdanek.

Idealny policjant jest tak szybki, że będzie w stanie każdego dogonić. Nieważne, że jest w mundurze i obładowany sprzętem podczas gdy uciekinier ma na sobie tylko dres.

Idealny policjant to taki, który jadąc Skodą z 2005 roku o pojemności 1600 dogoni złodzieja samochodu uciekającego nowym Mercedesem. A gdy go już dogoni to profesjonalnie zepchnie go z drogi, a przy tym nie uszkodzi ani radiowozu, ani skradzionego pojazdu.

Idealny policjant to taki, który da się podrywać pani podczas kontroli drogowej, ale nie może flitrować z panią gdy ona nie ma na to ochoty.

Idealny policjant to taki, który nie ukara mnie mandatem gdy sąsiadka zgłosi, że za głośno słucham muzyki, ale wysoko ukara sąsiadkę za to, że jej pies szczeka.

Idealny policjant to taki, który skrupulatnie poprowadzi naszą sprawę, zbada wszystkie okoliczności, przesłucha świadków i sprawiedliwie oceni sytuację, a zarazem ma przyjąć nasz hejt i naszą ocenę na jego temat tylko na podstawie wycinku interwencji.

Idealny policjant to taki, który przymruży oko na to, że jadę bez pasów, ale gdy dojdzie do kolizji i uderzę głową w szybę to udzieli mi pierwszej pomocy i wezwie pogotowie.

Idealny policjant to taki, który eliminuje handlarzy dopalaczami, ale nie ma prawa zajrzeć mi do kieszeni.

Idealny policjant to taki, który eliminuje potencjalnych zabójców z dróg (nietrzeźwych kierujących), ale nie zatrzyma mnie do kontroli gdy jadę po trzech piwkach.

Idealny policjant to taki, który pilnuje osób, objętych kwarantanną, nawet gdy wcale nie wierzę w tego wirusa, ale niech ich pilnuje tak w razie "W". No chyba, że ja będę objęty kwarantanną to wtedy łamie moje prawa.

Idealny policjant to taki, który w nocy trzepie auta złodziejom żeby sprawdzic czy nie wiozą jakiś fantów, ale nie zatrzymuje mnie do kontroli i nie sprawdza co mam w bagażniku. Nawet gdy jest to godzina 2:00 w nocy, a ja wyjeżdżam z terenu gdzie dochodziło do licznych kradzieży i włamań.

Idealny policjant powinien znać wszystkie chwyty z MMA, a najlepiej jakby się ich uczył na wolnym i za swoje pieniądze.

Idealny policjant jest apolityczny. No chyba, że ma takie same poglądy jak ja to wtedy go nagram i puszczę w świat, tak żeby wszyscy widzieli, że cała policja jest tego samego zdania co ja.

Idealny policjant to taki z USA, który tańczy na ulicy. No ale w sumie nie po to płacę podatki żeby "świrował pawiana" więc sam już nie wiem...

Idealny policjant to taki, który oficjalnie przeprosi za to, że 5 lat temu zatrzymywał osobę poszukiwaną listem gończym, a ktoś teraz wrzucił filmik z zatrzymania i podpisał, że to za brak maseczki.

Idealny policjant to taki, na którego mogę drzeć mordę, ale on nie ma prawa podnieść głosu.

Idealny policjant uratuje niedoszłego samobójcę odcinając linę pomimo tego, że przepisy mu zabraniają mieć na służbie nóż.

Idealny policjant to taki, który nie czepia się ludzi, ale też nie siedzi bezczynnie w radiowozie.

Idealny policjant to taki, który wskoczy bez wahania do rzeki żeby uratować tonącego nawet gdy nie potrafi pływać.

Idealny policjant to taki, który ma 150 cm w klacie i 50 cm w bicepsie, ale gdy zajdzie taka potrzeba to wślizgnie się przez małe okienko.

Idealny policjant to taki, który stwierdzi, że to ja mam rację w sporze sąsiedzkim.

Idealny policjant to taki, który w 3 minuty po zgłoszeniu kolizji będzie na miejscu. Następnie wskaże, że sprawcą jest ten drugi pomimo tego, że ja sam wiem, że to ja zawiniłem.

Idealny policjant skończył prawo i parę innych kierunków ale wolał służyć niż mieć dobrze opłacalną pracę.

Idealny policjant rozwiązuje wszystkie sprawy niczym "policjantki i policjanci" lub "W11"

Idealny policjant to taki, który z uśmiechem na ustach jedzie na nocną służbę w sylwestra.

Idealny policjant to taki, który nie daje po sobie poznać, że w jego nosdrzach znajduje sie smród trupa.

Idealny policjant potrafi w kilka sekund wyrzucić z głowy sytuacje napotkane w pracy, różnego rodzaju patologie i dramaty ludzkie.

Idealny policjant spędza więcej nocy ze swoim kolegą z patrolu niż ze swoją żoną.

Idealny policjant "świeci" nazwiskiem na klacie, okazuje legitymację na zawołanie każdej napotkanej osoby, ale nie ma prawa mnie wylegitymować.

Idealny policjant jest w stanie zapewnić godne życie swojej rodzinie za swoją policyjną pensję.

Idealny policjant na służbie nie je, nie pije, nie załatwia potrzeb fizjologicznych, a tym bardziej nie ma prawa zapalić fajki.

Idealny policjant głośno wyraża swój sprzeciw wobec prawa. Ilu policjatów tyle opinii. Kazdy stanowi swoje prawo. Jak się z nim nie zgadza to go nie stosuje. Nikt go do tego nie zmusi bo żyje w wolnym państwie.

Idealny policjant nie ma uczuć, nie ma poczucia godności, nie ma słabszego dnia.

Idealny policjant woli iść na służbę niż z kumplami na browar.

Idealny policjant przyjmie na siebie krytykę, wyzwiska, pogardę, plucie jadem za to, że inny policjant postąpił źle.

Idealny policjant zrezygnuje z mundurowych przywilejów żeby innych nie kuło w oczy.

Idealny policjant wymasuje kark zmęczonemu kierowcy, a przysypiającemu postawi kawę.

Idealny policjant nie pozwoli by jakiekolwiek prawnie chronione dobro było naruszane. No z wyjątkiem prawnie chronionego wizerunku swojego i innych policjantów.

Idealny policjant natychmiast się zwolni, bez względu na to ile ma służby gdy uzna, że nie zgadza się z osobami rządzącymi państwem.

Idealny policjant będzie pamiętał o moich prawach, ale nie może ode mnie egzekwować moich obowiązków.

Idealny policjant... Nie istnieje !!! A nawet gdyby istniał to zawsze znajdzie się ktoś kto stwerdzi, że "pała zawsze będzię pałą"...

 

źródło: facebook.com