Policjantom pełniącym służbę w okresie zimowym pod gołym niebem (przynajmniej cztery godziny dziennie) przysługuje wyżywienie lub równoważnik pieniężny – informuje Gazeta Prawna w artykule zatytułowanym: „Dodatek dla policjantów nie wystarcza na gorącą herbatę”.
Kłopot w tym, że jego wysokość określa rozporządzenie w sprawie przypadków otrzymywania przez policjanta równoważnika pieniężnego w zamian za wyżywienie oraz wysokości tego równoważnika (Dz.U. z 2002 r. nr 166, poz. 1367), którego w tym zakresie nie zmieniono od 17 lat. W rezultacie policjantowi w okresie zimowym, czyli od 1 listopada do 31 marca, za pracę w terenie przysługuje dodatek w wysokości 2,71 zł.
Gazeta cytuje wypowiedź Przewodniczącego Zarządu Głównego Rafała Jankowskiego:
Na co wystarcza? – Na kebaba, jeśli zrzucą się cztery osoby, choć patrole są zazwyczaj dwuosobowe – nie kryje irytacji Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów. – To, że w ogóle musimy o tym rozmawiać, jest równie żenujące jak wysokość ekwiwalentu. Zwłaszcza że już dwa lata temu, w 2017 r., w odpowiedzi na nasze oficjalne wystąpienie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obiecywało, że zajmie się sprawą – dodaje.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej
źródło: gazetaprawna.pl