Szef MSWiA Joachim Brudziński wybiera się do Brukseli. Nic dziwnego, że już poszukuje się jego ewentualnych następców. Na giełdzie pojawiło się właśnie kolejne nazwisko: prezydenckiego ministra Andrzeja Dery. Jego kandydaturę ma forsować sam Andrzej Duda.

Informację o ewentualnej kandydaturze Dery na stanowisko szefa MSWiA podaje "Super Express". Zdaniem dziennika, jej wysunięcie to element politycznej ofensywy prezydenta.

- MSWiA to kluczowe ministerstwo. Jestem pracownikiem prezydenta Andrzeja Dudy i to pan prezydent będzie o tym decydował. Jeśli uzna, że mam gdzieś kandydować, wtedy się będę temu poddawał - tak doniesienia na swój temat skomentował w rozmowie z "SE" sam Dera. "SE" donosi także, że prezydent chciałby mieć także większy wpływ na wojsko. - Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, a jego rola sprowadza się w dużym uproszczeniu do wręczania nominacji generalskich, a przecież powinien mieć większy wpływ na armię. Musi się to zmienić - twierdzi informator dziennika.

 

cały artykuł: wp.pl

zdjęcie: PAP, Fot: Jakub Kaczmarczyk