W serwisie GazetaPrawna.pl pojawił się artykuł autorstwa Artura Radwana i Leszka Jaworskiego o pensjach w "budżetówce". Z treści artykułu wynika, że najlepiej zarabia się w ministerstwach, już o ponad połowę mniej w urzędach wojewódzkich. Najsłabiej w jednostkach podległych administracji rządowej, które znajdują się w terenie.

Z ostatniego sprawozdania szefa służby cywilnej wynika, że blisko 27 tys. członków korpusu służby cywilnej zatrudnionych w administracji terenowej (czyli 62 proc. pracowników tej administracji) w 2017 r. miało wynagrodzenie zasadnicze niższe niż 3 tys. zł brutto, tj. wynoszące ok. 2,1 tys. zł netto. Do najsłabiej zarabiających należą m.in. zatrudnieni w powiatowych inspektoratach nadzoru budowlanego, inspekcji sanitarnej czy też w komendach państwowej straży pożarnej lub policji.


Cały artykuł do przeczytania: tutaj