Jeśli w firmach zarobki pracowników są wyższe, to służba w policji przestaje być konkurencyjna - mówi Piotr Kujawa, NSZZ Policjantów.
W komendach w całym kraju jest ponad 5 tys. wakatów. U nas w ubiegłym roku ślubowanie złożyło ponad 270 policjantów, a w tym roku ma to zrobić około 100. Związkowcy mówią o kryzysie etosu mundurowego. Liczba 5 tysięcy nieobsadzonych etatów, o której informuje Komenda Główna Policji, dotyczy wszystkich komend w Polsce i jest to stan na 1 kwietnia. To około 5 procent całego „stanu osobowego” w policji (w sumie 103 tys. funkcjonariuszy).
Największy problem związany z brakiem chętnych do służby jest w komendzie stołecznej - informuje „Gazeta Wyborcza”, powołując się na dane z KGP. Brakuje tam 855 policjantów, a na przełomie lat 2017 i 2018 odeszło ze służby 108 mundurowych. Na ich miejsce przybyło z kolei tylko 73 nowych policjantów.
Z tych danych wynika, że źle jest również w komendach łódzkiej (przy stanie ponad pół tysiąca wakatów odeszło 119 policjantów, a przybyło 19) i - jak podaje Gazeta.pl - katowickiej (487 wakatów, 221 odejść, 20 przyjęć). Jak jest u nas? W całym ubiegłym roku podania o przyjęcie do policji złożyło w regionie 1148 kandydatów. Do końca roku 2017 zostało przyjętych 277. Taka nadwyżka kandydatów jest jednak tylko pozornie duża, zważywszy, ilu nie przechodzi kwalifikacji.
W Kujawsko-Pomorskiem testu psychologicznego w ubiegłym roku nie zdało aż 60 proc. kandydatów. Etapu sprawnościowego nie zaliczyło około 13 proc. ochotników.
Z danych KGP przytoczonych przez Newsweek.pl wynika, że jeszcze w 2008 roku chętnych do wstąpienia do policji było ponad 40 tys. osób. W 2017 ta liczba stopniała do 23 tys., a w tym roku ma ich być mniej niż 10 tys. Policja ruszyła więc z kampanią pod hasłem „Zostań kimś wyjątkowym”. Policjant zaraz po ukończeniu kursu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2,5 tys. zł na rękę. Rząd zapowiedział jednak w przyszłym roku podwyżki w wysokości 300 zł.
Najwyraźniej jednak to policjantów nie zadowala. Wielu zapowiada odejście ze służby zaraz po otrzymaniu zapowiedzianej podwyżki. A na stronie internetowej NSZZ Policjantów znajduje się ankieta dotycząca ogólnopolskiej akcji protestacyjnej służb mundurowych. Za jej rozpoczęciem opowiedziało się już 99,5 proc. z 13 063 respondentów. Policyjni związkowcy zwracają też uwagę na to, że praca w policji nie wydaje się już tak atrakcyjna, jak przed reformą systemu emerytalnego.
Teraz obowiązuje reguła wieku 55 lat i 25 lat służby. - Kiedyś dla młodego człowieka fakt, że po 15 latach nabył już prawa emerytalne, był istotny - mówi Piotr Kujawa, szef NSZZ Policjantów w Kujawsko-Pomorskiem. - Jeśli w danym regionie rynek pracy się rozwija, a zarobki początkujących pracowników w firmach są wyższe, to służba w policji, w której wymaga się dyspozycyjności, odporności psychicznej, w której są rygory etyczne, wymóg niekaralności, po prostu przestaje być konkurencyjna.