Do rozmowy przedstawicieli policyjnych związkowców ze współzałożycielem i pierwszym przewodniczącym „Solidarności” doszło dziś przed południem w Gdańsku. Lech Wałęsa spotkał się z funkcjonariuszami, którzy miesiąc temu ogłosili akcję protestacyjną.
Szef NSZZ Policjantów: liczę, że Lech Wałęsa naciśnie na właściwy guzik
- Poszukujemy różnych dróg, by zmienić to, co się dzieje w polskiej policji. Wciąż prowadzimy rozmowy z MSWiA i próbujemy uświadamiać resort, że te zmiany nie przebiegają tak, jak powinny, by nasza formacja mogła wreszcie stanąć mocno na nogach. Oprócz prowadzonych już kampanii informacyjnej i akcji wystawiania pouczeń, zamiast mandatów, jednym z elementów naszego protestu, który ogłosiliśmy pod koniec ubiegłego roku, jest szukanie sprzymierzeńców. Stąd nasze spotkanie z Lechem Wałęsą – mówi Onetowi Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.
- Szukamy autorytetów, które mogłyby wesprzeć nasze dążenia. Lech Wałęsa jest niewątpliwie jednym z nich. To za czasów, gdy miał duży wpływ na to, co dzieje się w Polsce, milicja przekształciła się w policję. W jego czasach napisano ustawę o policji, która dawała nadzieję, że ta formacja będzie się rozwijać. Niestety, potem kolejne ekipy rządzące nas zawiodły, a policja od wielu lat jest niedofinansowana i ma braki, które nie pozwalają jej funkcjonować tak, jak należy – dodaje.
Jak zapewnia Rafał Jankowski, były prezydent RP dobrze to rozumie. – Lech Wałęsa zadeklarował wsparcie dla policji. Z naszych rozmów wynika, że ewidentnie leży mu na sercu kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego Polski, a więc także dobro naszej formacji, która o to bezpieczeństwo dba. Liczę na to, że może Lech Wałęsa jest bliżej rządzących, a jego wsparcie doprowadzi do poprawy sytuacji w policji. Że naciśnie na właściwy guzik i sprawy potoczą się tak, jak powinny, a „polityka ciepłej wody w kranie”, którą stosuje MSWiA, pójdzie w zapomnienie – podsumowuje szef NSZZ Policjantów.
Wałęsa: dyskutowaliśmy o zagrożeniach, wyzwaniach, możliwościach pomocy
Związkowcy przekazali byłemu prezydentowi obraz św. Michała Archanioła, patrona policji. Informację o rozmowach z funkcjonariuszami Lech Wałęsa zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. „Spotkanie z przedstawicielami Niezależnego Związku Zawodowego Policjantów. Dyskusja o zagrożeniach, problemach, wyzwaniach, możliwościach pomocy, stojących przed policją w trudnych czasach” – napisał.
Próbowaliśmy dziś skontaktować się z Lechem Wałęsą, by zdradził, w jaki sposób chce pomóc policjantom i jakie kroki planuje po spotkaniu z nimi. Usłyszeliśmy jednak, że skomentuje tę sprawę w innym terminie, prawdopodobnie we wtorek.
Jak już pisaliśmy w Onecie, na początku grudnia 2024 r. zarząd NSZZ Policjantów ogłosił rozpoczęcie ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Było to związane z nieuzyskaniem od ministra spraw wewnętrznych i administracji zgody na zawarcie z nimi porozumienia oraz upływem terminu na podjęcie rokowań w sprawie ich postulatów.
Funkcjonariuszom chodzi przede wszystkim o wprowadzenie 15 proc. podwyżki w 2024 roku, powiązania budżetu policji z PKB oraz zrównania świadczeń socjalnych z tymi w MON.
- Domagamy się podpisania porozumienia z MSWiA, które da nam gwarancje w sprawie realizacji naszych postulatów oraz że obietnice nie będą tylko polityczną paplaniną, iż bezpieczeństwo jest najważniejsze. To gadka dla ludu. Oczywiście wyobrażam sobie, że porozumienie będzie w perspektywie 3-letniej, ale przede wszystkim pierwsze skutki policjanci muszą już odczuć w przyszłym roku – tłumaczył w połowie grudnia w rozmowie z Onetem Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów.
Będzie wielotysięczna manifestacja służb mundurowych w Warszawie?
Krajowy Komitet Protestacyjny NSZZ Policjantów na swym pierwszy posiedzeniu 12 grudnia br. podjął decyzję, jak ma wyglądać protest. Jego pierwszy etap to kampania informacyjna z leitmotivem "słaba policja = silni przestępcy" oraz akcja pouczeń. Policjanci, którzy biorą w nim udział, od połowy grudnia rozdają kierowcom ulotki oraz naklejkę na samochód "Jeżdżę bezpiecznie. Popieram protest policjantów." I zamiast wlepiania mandatów, stosują pouczenia. Zgodnie z ich zapowiedziami, tak będzie przez cały okres ferii zimowych.
Komitet Protestacyjny NSZZ Policjantów przyjął też katalog działań, które w zależności od stanu wakatów, wdrażane będą w poszczególnych garnizonach i szkołach. Oprócz wspomnianej kampanii informacyjnej i akcji pouczeń, w grę wchodzi także wielotysięczna manifestacja służb mundurowych w Warszawie, wyrejestrowanie prywatnych telefonów z obiegu służbowego i instrukcji alarmowych, koordynowane akcje krwiodawstwa, profilaktyka zdrowotna w związku przeciążeniem policjantów obowiązkami służbowymi i stresem, które ograniczają zdolności percepcyjne człowieka czy pikiety przed urzędami wojewódzkimi.
Warto dodać, że do akcji policjantów przyłączyli się również m.in. strażacy. Krajowa Sekcja Pożarnictwa NSZZ "Solidarność" ogłosiła akcję protestacyjną w Państwowej Straży Pożarnej. Gotowość do jej podjęcia zadeklarował również zarząd główny NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.
źródło: onet wiadomości