(…) Przypadek z Głogowa dowodzi, że policjantów można obrażać, upokarzać, opluwać i atakować fizycznie do woli, oni zaś powinni być bierni, a wręcz gotowi nadstawiać drugi policzek i przepraszać, że śmieli się znaleźć na drodze zadymiarzy. To po co w takim razie policja? – pyta Stanisław Janecki w tygodniku “SIECI” w artykule zatytułowanym: “Policja do bicia”.

Cykl wydawniczy tygodnika SIECI sprawia, że dopiero teraz publikujemy omówienie artykułu Stanisława Janeckiego.

(…) Kuriozalne jest to, że największymi obrońcami zadymiarzy, atakujących w Polsce policję są posłowie. To oni wchodzą w tłum podczas interwencji funkcjonariuszy, przerywają kordony lub na nie napierają, są tarczami, za którymi podążają uczestnicy protestów i demonstracji. To oni niweczą plany policji, pogłębiając chaos i doprowadzając do niekontrolowanych wybuchów. W ich obecności funkcjonariuszy szarpie się, uderza, popycha, opluwa czy obraża za pomocą wulgarnych określeń – informuje autor, wymieniając najbardziej aktywnych w tej mierze parlamentarzystów i wyliczając najbardziej znane ich przypadki działania zmierzającego do wywołania negatywnego nastawienia do funkcjonariuszy wykonujących swoje obowiązki. Najbardziej jaskrawym przykładem destrukcyjnego działania było ujawnienie danych policjanta przez jedną z posłanek…

Chronić Tych, którzy nas chronią.

(…) Gdy w Polsce odbywały się uliczne demonstracje Strajku Kobiet, we Francji przyjęto ustawę o kompleksowym bezpieczeństwie. A w niej art. 24, zgodnie z którym za ujawnianie wizerunku, danych albo czegokolwiek, co pozwala zidentyfikować interweniującego policjanta bądź żandarma, grozić może kara roku więzienia i grzywny w wysokości 45 tys. euro. Zdaniem Szefa MSW Francji kara taka ma “chronić tych, którzy nas chronią”. Również niemiecki rząd w lutym 2017 zadecydował o zaostrzeniu kar za ataki na policjantów – za atakowanie policjantów grożą kary pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.

Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika SIECI

*******

A jak to jest z tym zaostrzaniem kar za napaść na funkcjonariusza w Polsce?

(…) Będzie zaostrzenie kar za atak na policjanta. Podjęliśmy decyzję dotyczącą znaczącego umocnienia bezpieczeństwa policjantów – informował premier Mateusz Morawiecki jesienią 2020 po pobiciu policjantów w Jaworzynie Śląskiej. – Policjanci powinni być pewni, że takie sytuacje jak ta z Jaworzyny Śląskiej nie mogą mieć miejsca, że państwo polskie za nimi stoi – podkreślał premier podczas konferencji prasowej, w której wzięli udział także minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz szef KGP gen. insp. Jarosław Szymczyk.

Projekt widmo ujrzy światło dziennie. Już wkrótce wyższe kary za napaść na funkcjonariuszy…

5 marca 2021, zgodnie z deklaracjami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – światło dzienne ujrzeć miał jeszcze we wrześniu 2020 roku, a dotyczył podwyższenia kar m.in. za czynną napaść na policjanta. Na parę miesięcy ślad po nim zaginął. Jak informował portal InfoSecurity24.pl, dokument jest już jednak gotowy i niedługo zostanie przesłany do rządu. Czekamy.

Luty 2010′

(…) Resort sprawiedliwości planuje wprowadzić zmianę w wyżej wskazanym przepisie poprzez dodanie nowego rodzaju przestępstwa kwalifikowanego, jakim będzie napaść na policjanta. Oznaczać to będzie, iż osoba, która dopuści przestępstwa zabójstwa policjanta zostanie skazana na 25 lat pozbawienia wolności bądź dożywocie – Każdego roku w Polsce odnotowywanych jest około 800 ataków na policjantów w czasie służby. Ten zawód wiąże się z dużym ryzykiem, jednak funkcjonariusz, działając w imieniu państwa, społeczeństwa i prawa, musi wiedzieć, że to państwo, prawo i społeczeństwo również dba o jego ochronę – To stanowisko resortu z lutego 2010′ po zabójstwie Andrzeja Struja.

Przytoczę na koniec znane stwierdzenie: nie surowość lecz nieuchronność kary skutecznie odstrasza od przestępstwa…

Omówienie (jp)

źródło: wsieciprawdy.pl