Rząd planuje atrakcyjne dopłaty dla doświadczonych funkcjonariuszy, którzy zamiast przechodzić na emeryturę, zostaną na służbie – pisze Paulina Szewioła w Gazecie Prawnej w artykule zatytułowanym: “Dodatki motywacyjne dla służb mundurowych. Nawet 2,5 tys. zł miesięcznie zamiast emerytury”.
Chodzi o wprowadzenie świadczenia motywacyjnego dla funkcjonariuszy posiadających wysługę powyżej 25 lat w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie oraz dla funkcjonariuszy posiadających wysługę powyżej 28 lat i 6 miesięcy – 2,5 tys. zł miesięcznie. Dodatek ten nie będzie jednak stanowił podstawy wymiaru emerytury. Ponadto świadczenie motywacyjne nie będzie wliczane również do podstawy obliczania nagrody jubileuszowej i odprawy w związku ze zwolnieniem ze służby – podkreśla autorka artykułu.
Autorka cytuje w artykule wypowiedzi wiceprzewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Andrzeja Szarego.
– Obecnie w policji jest ok. 25 tys. funkcjonariuszy, którzy posiadają 25 lat służby i więcej. To są ludzie najbardziej doświadczeni i wyjątkowo potrzebni. Gdyby takie zachęty weszły w życie, to jest realna szansa, że wielu policjantów dosłuży co najmniej jeszcze kilka lat, co jest dla naszej formacji niezwykle potrzebne. Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę ogromne odmłodzenie, jakie nastąpiło w ostatnim czasie.
Andrzej Szary pozytywnie ocenia też wysokość zaproponowanych dodatków. W jego ocenie, biorąc pod uwagę zarobki w policji, są one na odpowiednim poziomie.
– Z tego, co wiem, to kosztami tego rozwiązania nie będzie obciążony budżet państwa, tylko Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA. Organ sam zresztą przyznał, że korzystniej jest wypłacać dodatkowe świadczenie pracującym niż emeryturę – dodaje związkowiec.
Andrzej Szary podkreśla jednak, że ważne będą szczegóły. – Jakiś czas temu otrzymaliśmy projekt przygotowany przez Komendę Główną Policji, który zawierał podobną propozycję. Problem w tym, że aby otrzymać dodatkowe świadczenie, trzeba byłoby dokonać „czynów bohaterskich” – wyjaśnia Andrzej Szary.
Natomiast zdaniem związkowca powinno to być rozwiązanie powszechne.
– Jeżeli funkcjonariusz będzie miał pozytywną opinię i nie będą prowadzone w stosunku do niego żadne postępowania karne czy dyscyplinarne, to powinien automatycznie taki dodatek otrzymać. Gdyby okazało się jednak inaczej, to dla nas jest to propozycja nie do przyjęcia, bowiem nikt praktycznie z niej nie skorzysta, z wyjątkiem przełożonych – komentuje Szary.
Z założeń do projektu wynika także, że funkcjonariuszom Policji i Straży Granicznej, którzy są oskarżeni w związku z wykonywaniem czynności służbowych, ma przysługiwać refundacja kosztów poniesionych na obronę. Jednak tylko wtedy, jeżeli postępowanie zostanie zakończone prawomocnym orzeczeniem o umorzeniu albo wyrokiem uniewinniającym. – Od kilkunastu lat jest to postulat związków zawodowych. Obecnie koszty zastępstwa procesowego pokrywa związek, który ma fundusze ochrony prawnej. Tylko dzięki tym pieniądzom wielu policjantów uzyskało wsparcie i dzięki temu do dzisiaj służy w policji – zaznacza Andrzej Szary.
Maksymalną wysokość tego świadczenia dla obydwu formacji określi rozporządzeniem minister właściwy ds. wewnętrznych.
Omówienie artykułu (jp) - nszzp.pl
Cały tekst pod podanym linkiem: gazetaprawna.pl