Dziennik zachodni opublikował artykuł "Karolina z Zawiercia zapadła w śpiączkę po wypadku. KGP stoi murem za policjantami, którzy zatrzymali sprawcę wypadku. To adwokat z Austrii".
W tekście można przeczytać, że sprawca wypadku złożył zażalenie na zatrzymanie przez policjantów, notabene działających na polecenie prokuratury. Sąd zażalenie uznał za zasadne, jak również zwrócił obywatelowi Austrii prawo jazdy. Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka tak komentuje tą sytuację:
- Oceniając postępowanie naszych funkcjonariuszy w związku z zatrzymaniem obcokrajowca - sprawcy wypadku drogowego, jako najbardziej obiektywne i prawidłowe należy uznać stanowisko prokuratora rejonowego, który nie stwierdził po stronie realizujących zatrzymanie sprawcy wypadku żadnych nieprawidłowości, czynność ta realizowana była zresztą na polecenie prokuratora - podkreśla insp. Mariusz Ciarka. - Prokurator wyraził całkowite przekonanie, że uwzględniając realia tej sprawy, funkcjonariusze policji byli nie tylko uprawnieni, jak i nawet zobowiązani do zatrzymania sprawcy wypadku. Podkreślił, że były spełnione wszystkie przesłanki zatrzymania, a więc: uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, obawa ucieczki lub ukrywania się sprawcy wynikająca z braku miejsca zamieszkania w Polsce i co więcej - zatrzymanie na wniosek prokuratora było uzasadnione potrzebą stosowania środków zapobiegawczych. Prokurator wystąpił bowiem z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - podsumowuje rzecznik.
cały artykuł: dziennikzachodni.pl