Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Pani Marii Czernek, ostatniej wdowy katyńskiej po funkcjonariuszu Policji Państwowej II RP Janie Borkowskim, członkini Stowarzyszenia “Rodzina Policyjna 1939 r.” w Łodzi. Najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia bliskim zmarłej składa Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wraz z kierownictwem, policjantami i pracownikami Policji.
Pani Maria Czernek urodziła się 17 czerwca 1920 r. w Łodzi. 7 maja 1939 wyszła za Jana Borkowskiego, funkcjonariusza Policji Państwowej. Niestety po zaledwie kilku miesiącach wybuchła II Wojna Światowa, a mąż pani Marii wraz z innymi policjantami z garnizonu łódzkiego został wysłany na wschodnie tereny II Rzeczypospolitej. Po 17 września 1939 r. trafił do niewoli sowieckiej. Został zamordowany w siedzibie Obwodowego Zarządu NKWD w Kalininie (obecnie Twerze) w kwietniu 1940 r. Spoczywa na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje. Po wyzwoleniu Łodzi 19 stycznia 1945 r. pani Maria rozpoczęła poszukiwania męża za pomocą Czerwonego Krzyża. W 1946 r. otrzymała od władz zaświadczenie uznające pana Jana za zaginionego – prawdę o jego losie poznała jednak dopiero po przyznaniu się ZSRR do Zbrodni Katyńskiej w 1990 roku. W listopadzie 2007 r. st. post. Jan Borkowski, jak wszystkie ofiary Zbrodni Katyńskiej, pośmiertnie został awansowany przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na pierwszy stopień oficerski – aspiranta Policji Państwowej.
Pani Maria była niezwykłą osobą, przez wiele lat była osobiście zaangażowana w kultywowanie pamięci o polskich policjantach poległych w 1940 r. Jak na stulatkę pani Maria była niezwykle aktywną osobą. Należała do stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”, współpracowała z Rodziną Katyńską, Związkiem Sybiraków oraz stowarzyszeniami niepodległościowymi. Wdowa po funkcjonariuszu Policji Państwowej brała udział w pielgrzymkach na Polskie Cmentarze Wojenne w Bykowni, Charkowie, Katyniu oraz Miednoje. Była zaangażowana w tworzenie miejsc pamięci o policjantach II RP na terenie województw łódzkiego i mazowieckiego – to dzięki niej powstała w Łodzi pierwsza w Polsce Aleja Dębów Pamięci Policjantów II RP ofiar Zbrodni Katyńskiej. Mąż Pani Marii, pan Jan Borkowski, jest symbolem tych 6 tysięcy funkcjonariuszy zamordowanych tylko dlatego, że byli Polakami. Pamięć o nich jest niezwykle ważna, ponieważ oddali życie za ojczyznę. Ta pamięć jest i będzie kultywowana.
Cześć Jej pamięci!
źródło: policja.pl