– To jest coś nieprawdopodobnego. Oburzającego, szczególnie wobec przypadków pobłażliwości policji podczas zamieszek wywołanych przez bojówkarzy podczas Strajku Kobiet. Nie może, nie ma prawa być tak, ze jesteśmy ludźmi różnych kategorii i jedne protesty są traktowane przez policję z przymrużeniem oka, a inne traktowane z całą bezwzględnością. Albo jesteśmy wszyscy równi wobec prawa, albo nie – grzmi przewodniczący NSZZ “Solidarność” Piotr Duda na łamach Tysola.

– Żądamy wyjaśnień od Komendanta Głównego Policji i szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji!  Solidarność tej sprawy nie odpuści – odgraża się Piotr Duda.

*********************************

Istotnie, jest coś nieprawdopodobnego w tym, że przewodniczący, który stoi przecież na czele – (na razie wirtualnego), Związku Zawodowego “Solidarność” w Policji – w takich słowach wypowiada się o policji i policjantach.

Przypominamy, iż od 27 października 2019′ obowiązuje ustawa  o wprowadzeniu pluralizmu związkowego w Policji i innych służbach mundurowych. Od ponad roku odnotowujemy dziwny deficyt w doniesieniach o powstawaniu struktur związkowych Solidarności w służbach. Nie chcemy podejrzewać, że możliwość “oddolnego”, jak zapowiadano, utworzenia struktur związkowych “Solidarności” w służbach, zniknęła wraz z ówczesnym wiceministrem, któremu te służby podlegały.

Jednak przypominamy, co po wejściu w życie ustawy o pluralizmie związkowym w służbach, w rozmowie z InfoSecurity24.pl powiedział przewodniczący Rafał Jankowski: “funkcjonariusze służb mundurowych nigdy nie uwierzą w szczere intencje przewodniczącego Solidarności i nie powierzą mu obrony swoich interesów”. 

Jak widać Rafał Jankowski nie mylił się.

źródło: tysol.pl