Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych nie zaakceptował podwyżek uposażenia zaproponowanych przez MON dla tej grupy żołnierzy. W piśmie skierowanym do szefa resortu Mariusza Błaszczaka uznał zaproponowane stawki za „demotywujące i niesprawiedliwe społecznie”.

– Wzrost wynagrodzeń w przypadku korpusu szeregowych wyniesie ponad 14 procent, w przypadku korpusu podoficerów ponad 11 procent, w przypadku oficerów młodszych to 10 procent – informował minister obrony. To największe podwyżki w Wojsku Polskim od lat – podkreśla MON. W środę Przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych kmdr Wiesław Banaszewski poinformował, że reprezentowany przez niego Konwent Dziekanów w imieniu oficerów nie zaakceptował podwyżek zaproponowanych przez MON. W piśmie skierowanym do ministra obrony Mariusza Błaszczaka Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych podkreślił, że „stał i stoi na stanowisku, że zaproponowane stawki uposażenia zasadniczego są nie do zaakceptowania”.

„Uznajemy je za demotywujące i niesprawiedliwe społecznie” – napisano w piśmie do ministra Błaszczaka. „Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych od lat zwraca uwagę na pogłębiający się niekorzystny stosunek uposażenia oficerów zawodowych w stosunku do szeregowego zawodowego, który jest następstwem dedykowania po raz kolejny podwyżek uposażeń głównie korpusom szeregowych i podoficerów” – podkreślono.

Wzrost najniższego uposażenia żołnierzy – jak domino. Kto na tym skorzysta?

Zapowiedziany i potwierdzony na poniedziałkowym spotkaniu w MON wzrost najniższego uposażenia dla szeregowego zawodowego z 3200 zł do 3650 zł od 1 stycznia 2019 r. spowoduje, że zwiększą się nie tylko niektóre dodatki, ale także wynagrodzenie podchorążych, kadetów, terytorialsów i rezerwistów na ćwiczeniach.

Które dodatki wzrosną?

W tym roku zwiększy się przede wszystkim gratyfikacja urlopowa, stanowiąca 35 proc. najniższego uposażenia żołnierza – z 1120 zł do 1277,50 zł brutto (z podatkien). Wyższy będzie też ryczałt z tytułu przeniesienia, który wynosi 50 proc. podstawowego uposażenia ( wzrost 1600 zł na 1825 zł).

Ponadto podwyżce ulegnie kwota na przekwalifikowanie się żołnierza odchodzącego z armii w zależności od liczby wysłużonych lat – po czterech latach może on liczyć na 75 proc. najniższego uposażenia, co oznacza wzrost z 2400 zł do 2737,50 zł. Po 9 latach służby będzie przysługiwało 5475 zł zł, a po 15 latach służby wojskowej – 8212,50 zł

Więcej dla podchorążych i kadetów

Na podwyżce najniższego uposażenia zyskają także podchorążowie. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem MON z 27 listopada 2008 r. w sprawie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy pełniących służbę kandydacką, podchorąży na I roku otrzymuje 40 proc. najniższego uposażenia szeregowego zawodowego, co oznacza wzrost z 1280 zł do 1460 zł netto ) , a na V roku – 80 proc. tego wynagrodzenia ( wzrost z 2560 zł do 2920 zł netto). Natomiast żołd kadeta szkoły podoficerskiej, który wynosi 35 proc. szeregowego zwiększy się z 1120 zł do 1277,50 zł netto miesięcznie.

Resort obrony narodowej nie zdążył przed końcem ubiegłego roku uchwalić zmian w tych przepisach, których celem było oderwanie wynagrodzenia podchorążych od uposażenia kadry zawodowej. Stawki są sztywne. Jak wynika z opublikowanej w grudniu 2018 r. na stronie Rządowego Centrum Legislacji tabeli, podchorąży na pierwszym roku w stopniu szeregowego miał otrzymać 1200 zł, a jeśli nie awansuje, to na drugim roku studiów będzie miał 1300 zł, na III – 1400 zł, na IV roku – 1600 zł a na V roku 1800 zł. Natomiast jego kolega w stopniu sierżanta lub bosmana ( w Akademii Marynarki Wojennej) miał otrzymywać 2600 zł.

W projekcie nowego rozporządzenia MON zapisano, że uposażenie elewa szeregowego w ośrodku szkolenia wyniesie 700 zł, kadetowi szkoły podoficerskiej będzie przysługiwać 1200 zł a magistrowi na kursie oficerskim – 2600 zł. Teraz nie wiadomo, czy propozycje nowych stawek nie zostaną skorygowane w górę.

W sumie zmiany w 2019 r. obejmą kształceniem w uczelniach wojskowych ok. 5.200 podchorążych oraz ok. 2800 kadetów szkolonych w szkołach podoficerskich

Skorzystają także żołnierze WOT

Od tego momentu żołnierzowi TSW przysługuje jednorazowy dodatek za gotowość bojową w wysokości 10 proc. kwoty najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego. Obecnie jest to 330 zł brutto plus należności na ćwiczenia. Dzienna stawka zależy od posiadanego przez żołnierza stopnia wojskowego. W przypadku szeregowego, jest to 2,85 proc. najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego ( od 1 stycznia jest to 91,20 zł dziennie). Starszy szeregowy otrzyma 2,95 proc. tej stawki ( 94,40 zł), a kapral ( mata) – 3,25 proc. (104 zł ). Podporucznikowi będzie przysługiwać podczas ćwiczeń stawka 4,20 proc. , czyli 153,30 zł dziennie.

Z podwyżki najniższego uposażenia skorzystają także rezerwiści odbywający ćwiczenia wojskowe, którzy otrzymują wynagrodzenie za każdy dzień spędzony w wojsku. Podobnie jak w Wojskach Obrony Terytorialnej stawka jest uzależniona od stopnia lub stanowiska służbowego, jakie zajmuje dana osoba i wynosi odpowiedni procent najniższego wynagrodzenia żołnierza zawodowego R.Ch.

źródło