Na różnego rodzaju profilach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nazwiska policjantów, którzy mieli rzekomo uczestniczyć w czynnościach w trakcie nielegalnego zgromadzenia strajku kobiet – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka. Dodał, że kierownictwo policji rozważa podjęcie kroków prawnych w tej sprawie i na pewno nie pozostawi policjantów samych sobie, mogą oni liczyć na każdą możliwą pomoc.

W czwartek i piątek na kilku profilach społecznościowych różne osoby zaczęły zamieszczać zdjęcia i personalia policjantów, którzy podczas środowego strajku kobiet mieli podejmować interwencję wobec protestujących.

W piątek opisywaliśmy opublikowane przez stołeczną policję nagranie, na którym widać posłankę Lewicy Joannę Scheuring-Wielgus przekazującą protestującym imię i nazwisko jednego z funkcjonariuszy. „Żona funkcjonariusza na prywatnym FB zaczęła otrzymywać już hejterskie wpisy” – tłumaczy KSP.

– Niestety, jest to bardzo nieodpowiedzialne, skandaliczne wręcz zachowanie osób, które to robią, zwłaszcza jeżeli mówimy o parlamentarzystach, którzy dobrze powinni wiedzieć, jakie może to mieć konsekwencje włącznie z możliwością ataków na policjantów i ich rodziny – powiedział rzecznik KGP.

Czytaj więcej…

Nagranie

źródło: tvp.info