W sprawie wakatów w służbach mundurowych oraz sporu wokół oceny tego zjawiska i środków zaradczych obydwie strony – związki zawodowe i MSWiA – deklarują pełną otwartość na dialog i zgodność co do tego, że osoby noszące mundur i ryzykujące życiem powinny zarabiać godnie. Jedni mają rację i konkretne rozwiązania, drudzy zaś władzę i rozwiązania, które w odczuciu samych zainteresowanych niewiele raczej zmienią.
Pomimo obopólnych deklaracji i wielu spotkań spór zdążył przerodzić się w protest największej formacji mundurowej, i w gotowość do jego podjęcia przez pozostałe służby, ale rozwiązania jak nie było tak nie ma. We środę (4 lipca) przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych zostawili u Ministra kolejny projekt porozumienia, którego podpisanie mogłoby zakończyć niedawno rozpoczętą akcję protestacyjną. Tę wersję porozumienia przygotowała kancelaria prawna, więc Minister nie powinien mieć obaw, że znajdą się tam rozwiązania niemożliwe do spełnienia ze względu na jego kompetencje bądź kompetencje Rady Ministrów.
W piśmie przewodnim do Pana Ministra czytamy, że „zawarte w projekcie zapisy w sposób kompromisowy podchodzą do wszelkich uwag, które w trakcie dotychczasowych rokowań zgłaszali przedstawiciele obydwu stron.” Federacja wyraża tam też nadzieję, że „oparcie dalszych negocjacji na tym właśnie projekcie pozwoli na szybkie osiągniecie porozumienia i zapobiegnie dalszemu rozwojowi protestów.”
No cóż, pozostaje czekać na przełom, czyli na cud przemiany deklaracji w konkrety.
Sławomir Koniuszy