W czwartek 21 grudnia 2017 roku został ogłoszony wyrok w sprawie, o której pisaliśmy 6 grudnia br. w artykule pt. "Okażmy nasze wsparcie koledze z KP Rabka"...
Poprzednia rozprawa odbyła się 8 grudnia. Wówczas sąd po wysłuchaniu stron postępowania uznał, że zasadne będzie przełożenie ogłoszenia wyroku do momentu dogłębnego zapoznania się z materiałem dowodowym.
21 grudnia Sąd Rejonowy w Nowym Targu ogłosił, że w przypadku pierwszego ze skarżących nie dopatrzył się on przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza i w tym zakresie go uniewinnił. Uznał jednak, że użycie pałki służbowej w stosunku do drugiego mężczyzny, który nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjanta, było bezzasadne.
W powyższym zakresie sąd warunkowo umorzył postępowanie. W wyniku takiego rozstrzygnięcia sprawy policjant ma szanse pozostać w służbie.
Uzasadniając wyrok, sąd zwrócił uwagę na niespójność zeznań składanych przez świadków i jednego z poszkodowanych, a także na fakt, iż „poszkodowani” następnego dnia bez żadnych dolegliwości bólowych udali się do miejsca pracy. Mężczyźni, wobec których została podjęta interwencja, postanowili zgłosić możliwość popełnienia przestępstwa dopiero po upływie 40 dni.
Sławek nie został sam…
Za policjantem na każdym etapie postępowania sądowego murem stali licznie zgromadzeni przedstawiciele NSZZ Policjantów woj. Małopolskiego,koledzy policjanci z wielu jednostek organizacyjnych z całego garnizonu. Policjanci nie dając wiary oskarżeniom, postanowili wesprzeć swoją obecnością związkowego kolegę.
„Każdy z nas może po interwencji zostać niesłusznie oskarżony „– tłumaczył kom. Grzegorz Gubała, Przewodniczący NSZZ Policjantów w Małopolsce w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.