W spocie wyemitowanym dziś w TVP, ujawniono fragmenty rozmowy komendanta straży pożarnej z Białegostoku, który instruuje podwładnego, by ten pisał pozytywnie na swoim portalu o Jarosławie Zielińskim. Pod adresem strażaka padają też groźby. Zdaniem autorów spotu za całą sprawą stoi wiceszef MSWiA.
Bezpartyjni Samorządowcy wyemitowali dziś na antenie TVP zaskakujący spot. Przedstawiają w nim historię strażaka z Sejn w woj. podlaskim. To region w którym duże wpływy politycznie ma obecny wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Tymczasem w Sejnach burmistrzem jest bezpartyjny samorządowiec Arkadiusz Nowalski.
Z klipu możemy dowiedzieć się, że w Sejnach działa portal sejny.net, który krytykował władze województwa związane z PiS-em. Właścicielem portalu jest miejscowy strażak. „Po wielu szykanach strażak został wezwany do komendanta straży w Białymstoku. Na wszelki wypadek z ukrycia nagrywa tę rozmowę” - słyszymy w spocie.
Dalej zostają przedstawione fragmenty nagrania, w których słyszymy, jak komendant (tak identyfikują go autorzy spotu) zastrasza swojego podwładnego. "To postępowanie miało iść w takim kierunku, żeby ciebie uświadomić do tego, żebyś złych rzeczy na Zielińskiego gdzieś tam nie pisał". […] „I dlatego też minister trochę był oburzony i tam jak gdyby wydał takie polecenie, nie wydał, żeby zapoznać się, zrobić z tym porządek itd. Kiedy się okazało, że jakiś porządek został zrobiony, to nie o taki porządek tak naprawdę chodziło” - tłumaczy.
Dalsze słowa, które padają w nagraniu wydają się jeszcze bardziej bulwersujące: „Bo jeśli nie przyjmiesz tej propozycji (…) że zostajesz i prowadzisz tą działalność (…), pewnie będziesz musiał w jakiś sposób dobrze pisać o Zielińskim i o Kapie [byłym burmistrz Sejn z PiSu-u]. A jeśli nie przyjmiesz jak gdyby tej propozycji, to cię przetrzymają trzy miesiące, zrobią ci to k...a specjalnie, cofną ci... Znaczy wydadzą mi polecenie, ja będę musiał je wykonać (…) bo mnie się stawia w takim kierunku, jak nie to my cie k...a z drugiej strony, że ukręcimy tobie k...a łeb”.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że krnąbrny strażak otrzymał propozycję pozostania w służbie (wcześniej rozpoczął proces przechodzenia na emeryturę) oraz publikowania przychylnych materiałów o Jarosławie Zielińskim i jego współpracownikach.
Za nieskorzystanie z propozycji czekało go cofnięcie zgody na wykonywanie dodatkowej działalności (czyli prowadzenie portalu), maksymalne wydłużenie okresu odejścia na emeryturę, a następnie wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.
Nagranie dostępne Tutaj
Fot. Sejny - przekazanie przez wiceministra Zielińskiego używanego radiowozu, jako nowego.