Efektem listu do ministra, jaki popełnił przewodniczący NSZZ Policjantów stało się kolejne spotkanie z Panem Pełnomocnikiem Zarembą. Trochę nam się myli, ile tych spotkań już było, ale spoko - ministerstwo na pewno nam w kolejnym piśmie o tym przypomni.
Cytowany poniżej komunikat, jaki na swoim portalu po tym spotkaniu zamieściło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji jest klasycznym przykładem tekstu całkowicie pozbawionego treści. Takie notatki zwykle tworzy się w dyplomacji: odbyło się spotkanie, wymieniono poglądy, spotkanie upłynęło w dobrej i konstruktywnej atmosferze...
Aż przypomina się komunikat z lat 70. o przyjeździe do Polski ówczesnego I Sekretarza KPZR Leonida Breżniewa. Spiker DTV z werwą zapowiedział: Do Polski przylatuje dzisiaj z wizytą towarzysz I Sekretarz KPZR Leonid Breżniew, wizyta trwa mać... no i tu klops! Trzy raz chłopina powtarzał ten komunikat i za każdym razem wychodziło, to straszne "trwa mać!" W końcu za czwartym razem płaczliwym już tonem powiedział: wizyta ma trwać dwa dni...
Dlaczego o tym opowiadam w kontekście komunikatu MSWiA? Bo w komunikacie MSWiA też trafił się błąd. Zwykła literówka - miast słów: "resortowi zależy na głosie strony związkowej", wyszło: "resorowi zależy na głosie strony związkowej".
Resorowi może zależy.
(jp)
**************************************
We wtorek (31 lipca br.) w MSWiA odbyło się spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych służb podległych resortowi. Zarówno ministerstwo jak i strona związkowa podkreślają, że trwa dialog i wszyscy są gotowi do dalszych rozmów.
Ze związkowcami spotkał się Edward Zaremba, powołany przez szefa MSWiA pełnomocnik ds. kontaktów ze związkami zawodowymi. Omówiono postulaty służb związane m.in. z uposażeniem funkcjonariuszy.
Wcześniej minister Joachim Brudziński podczas rozmowy z przedstawicielem związkowców podkreślił, że wspólnym celem MSWiA i strony społecznej jest dalsza poprawa warunków służby funkcjonariuszy.
Jednocześnie szef MSWiA zaznaczył, że resorowi zależy na głosie strony związkowej. Jednak wszelkie próby upolitycznienia kwestii związanych z akcją protestacyjną nie służą otwartemu dialogowi. - Nowoczesne, sprawne służby i godnie wynagradzani funkcjonariusze to podstawa dla zapewnienia bezpieczeństwa. A to właśnie bezpieczeństwo obywateli jest wartością nadrzędną i nie ma barw politycznych – powiedział minister Joachim Brudziński.