MSWiA oraz MON przygotowały projekty rozporządzeń dotyczących nowego narzędzia dla policjantów i Żandarmerii Wojskowej, czyli możliwości stosowania wobec sprawcy przemocy w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenie mieszkania i zakazu zbliżania się do niego. Jest m.in. wzór pisma, które będzie można umieścić na drzwiach, w razie jego nieobecności – informuje portal Prawo.pl w artykule zatytułowanym: “Od 30 listopada natychmiastowa izolacja sprawców przemocy – są projekty rozporządzeń”.

W projektach jest również wskazana data wejście w życie przepisów – 30 listopada. Projekty określają m.in. wzór nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia, sposób wykonywania i dokumentowania czynności związanych z ich wydawaniem.

Rozwiązania wyczekiwane, ale i budzące wątpliwości
Wprowadzane rozwiązania były od dawna postulowane przez środowiska zajmujące się problematyką przemocy w rodzinie. Budzą jednak wątpliwości. Część prawników podnosi, że mogą być wykorzystywane w konfliktach rozwodowych, a nawet że są częściowo niezgodne z Konstytucją RP oraz z Europejską Konwencją Praw Człowieka. Chodzi o art. 30 Konstytucji o przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, która stanowi źródło jego wolności i praw. – Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych – podkreśla portal Prawo.pl

Czytaj więcej…

Przypominamy, że  30 kwietnia 2020 r. ustawa o natychmiastowym opuszczeniu mieszkania przez sprawcę została przyjęta przez Sejm a 6 maja – Senat.

Policjant będzie mógł nakazać sprawcy przemocy, by natychmiast wyprowadził się z mieszkania. Jeśli ofiara boi się powrotu sprawcy, będzie mogła wystąpić do sądu o przedłużenie nakazu. Będzie miała na to 14 dni. Sprawca przemocy będzie się mógł odwołać od tego do sądu , który jego zażalenie rozpatrzy w ciągu trzech dni.
To niezwykle ważne w czasach wymuszonego przez pandemię dłuższego przebywania i pracy w domu.
„Ustawa o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw” uwzględnia rekomendacje formułowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich na przestrzeni ostatnich lat. Ze statystyk, które badał RPO, wynikało bowiem, że choć prawo pozwala na przymusową wyprowadzkę sprawców przemocy domowej (co jest krokiem radykalnym, a więc stosowanym w przypadkach naprawdę poważnych) i co roku ponad 1000 sprawców przemocy domowej dostawało sądowy nakaz opuszczenia mieszkania, to zanim do tego dochodzi, ofiary muszą wytrzymać jeszcze ze sprawcą średnio pół roku postępowania w sądzie od pierwszej rozprawy.

Tymczasem wobec bezpośredniego zagrożenia musi być możliwość niezwłocznej izolacji ofiary i sprawcy przemocy. Dlatego jeszcze w grudniu 2015 r. Rzecznik proponował, by policjanci mogli nakazywać sprawcy natychmiastowe opuszczenie mieszkania – już w chwili interwencji domowej. Pozwoliłoby to na przerwanie przemocy i zapewnienie ofierze realnej pomocy, gdy jej życie i zdrowie jest w szczególnym niebezpieczeństwie. Byłby to również sygnał całkowitego braku przyzwolenia na przemoc w bliskich związkach.

Kiedy przyjęta przez parlament zmiana wejdzie w życie, terminy rozpoznania wniosku o zobowiązaniu osoby stosującej przemoc do opuszczenia mieszkania zostaną skrócony.

Do tego ustawa wprowadza tryb administracyjny, w ramach którego policjant mógłby nakazać sprawcy przemocy opuszczenie mieszkania i jego otoczenia oraz wydać zakaz zbliżania się do ofiar przemocy. Decyzja ta byłaby skuteczna niemal natychmiastowo. Osoba pokrzywdzona przemocą miałaby dwa tygodnie na dopełnienie formalności związanych z wnioskiem o zabezpieczenie (wniosek o zabezpieczenie jest już elementem postępowania przed sądem: jeśli sąd chce mieć pewność, że zajmując się sprawą w przewidzianym prawie czasie będzie miał jeszcze co rozstrzygać, to właśnie wydaje wniosek o zabezpieczenie).

Wniosek o zabezpieczenie w sprawie o przemoc sąd miałby rozstrzygać w 48 godzin od jego wpływu – a decyzja sądu powinna być wykonana w 24 godziny. Na rozpatrzenie całej sprawy sąd miałby tylko miesiąc. Osoba, której policjant kazałby się wyprowadzić, miałaby prawo złożyć zażalenie do sądu – w terminie trzech dni od dnia doręczenia nakazu lub zakazu. Sąd ma je rozpoznać nie później niż w trzy dni od daty wpływu.

źródło: prawo.pl