Zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Tadeusz Majchrowicz udzielił wywiadu dla Polskiego Radia w którym skrytykował działania protestujących policjantów. Nie jesteśmy przekonani, czy na pewno Jego rolą jest ocenianie innych związków zawodowych. Czy może powinien skupić się raczej na działaniach macierzystej organizacji?

W nagraniu dla audycji  PR”W Samo Południe” z 14 stycznia 2019′ odnosząc się do naszego protestu wiceszef KK NSZZ „Solidarność” powiedział:

(…) Policjanci którzy celowo poszli na L4, co jest karygodne dla mnie, jako związkowca, wywalczyli, że po 25 latach służby policjant nie płacąc składek może iść na pełną emeryturę. My oczekujemy również tzw. emerytur stażowych. Jeżeli policjanci mogą iść, to tym bardziej pracownik który ciężko pracuje, szczególnie, że dotyczy to głównie osób 60+. My właśnie się tego domagamy, emerytur stażowych dla pracowników, którzy ciężko pracują. Nie jesteśmy zwolennikami rozwalenia państwa. My zdajemy sobie sprawę z sytuacji budżetu państwa, kto ile wnosi. Nie jesteśmy hipokrytami. Nasze żądania oparte są o wyliczenia. My jesteśmy odpowiedzialni, działamy w oparciu opinii ekspertów. Naszych ekspertów.(…)

Gratulujemy „Solidarności” ekspertów, którzy nie wiedzą, że emerytura policjanta nie jest pełna, lecz wynosi maksymalnie tylko 75 procent. Ale to tylko szczegół. Najbardziej przykre w wypowiedzi jednego z czołowych działaczy NSZZ „Solidarność” jest deprecjonowanie roli i wysiłku policjanta. Bo zdaniem wiceprzewodniczącego, to pracownicy ciężko pracują. Policjanci już nie. Tadeusz Majchrowicz twierdzi też, że policjanci poszli celowo na L-4. W świetle prawa powinien dysponować udowodnionymi przypadkami, aby móc wypowiadać publicznie takie opinie. Jeśli nie jest w posiadaniu dowodów – jego słowa kwalifikują się do pozwu o naruszenie dóbr osobistych środowiska policyjnych związkowców, których w tym przypadku będzie reprezentować Zarząd Główny NSZZ Policjantów.

Wypowiedź wiceszefa NSZZ „Solidarność” jakiej udzielił Polskiemu Radiu jeszcze bardziej umacnia nas w przekonaniu w tymże apolityczność związku zawodowego jest po prostu KONIECZNOŚCIĄ. Mamy tutaj żywy przykład jednego z architektów współpracy „Solidarności” z Rządem, który żali się na brak dialogu z tymże Rządem i każdym słowem udowadnia, że wyraźnie umknęły mu lekcje historii na temat mechanizmów sprawowania władzy, które od czasów Cesarstwa Rzymskiego nie uległy zmianie.

 

Manifestacja Służby Mundurowych 2018

Jeśli już o historii mowa – szanujemy dorobek i uznajemy za niepodważalne miejsce NSZZ „Solidarność” w najnowszej historii Polski, ale będziemy wdzięczni, jeśli swoją obecną działalność ograniczą do własnych członków, tym bardziej, że mają oni jakby inne zdanie niż ich wiceprzewodniczący, co udowadnia choćby przykład strażaków z flagami NSZZ „Solidarność”, którzy wzięli liczny i czynny udział w naszej manifestacji w dniu 2 października 2018′. (patrz fot. obok).

Tu znowu nawiążemy do historii; we wspomnianej manifestacji wzięła udział nie notowana w historii służb mundurowychliczba manifestantów. I nie daliśmy się sprowokować do żadnych działań politycznych, nasze postulaty dotyczyły wyłącznie spraw socjalnych – ciężkiej służby za marne uposażenie. Żadnych postulatów kadrowych, czy politycznych.

To dlatego nastąpiło podpisanie porozumienia z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachimem Brudzińskim, który od początku nie ukrywał w licznych wywiadach, że podziela postulaty protestujących a jego słowa: „Na bezpieczeństwie nie można oszczędzać” były cytowane nawet na afiszach podczas naszej manifestacji. Może ten fakt da do myślenia Koledze Majchrowiczowi, który nie dość, że krytykuje działania innego związku to poniekąd podważa kompetencje ministra, który przecież porozumienie to zaakceptował i podpisał.

 

 

Poniżej fragmenty wypowiedzi radiowej Tadeusza Majchrowicza z 14 stycznia 2019′

***********************

 

Tadeusz MajchrowiczTadeusz Majchrowicz: „My naprawdę mamy dość walki na ulicy”
– Przez 8 lat rządów PO i PSL byliśmy stawiani w kącie. Teraz, szczerze, boli nas to, że PiS, w większości ludzie, na których głosowaliśmy i ich popieraliśmy nie traktują nas po partnersku. Z inicjatywy prezydenta powstała Rada Dialogu Społecznego i dla nas jest to ciało odpowiednie do rozwiązywania sporów. A co widzimy? Nasz sekretariat kieruje pismo, a czas oczekiwania to dwa miesiące. Nie tędy droga. Nie jesteśmy ludźmi, którzy wykorzystują dla siebie dobrą sytuację budżetową, dobrą koniunkturę. Nie chcemy rozdrapywać tego dla siebie. Chcemy rozwiązywać problemy naszych pracowników. – oznajmił Tadeusz Majchrowicz.
– W pierwszym roku Rady, kiedy jej przewodniczącym był Piotr Duda, rada zrobiła wiele. Nie możemy się godzić na sytuację gdzie nie stawia się grupa osób potrzebna do kworum. Nie możemy godzić się na sytuację, że Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki ma jeden dzień na wydawanie opinii. My naprawdę mamy dość walki na ulicy. Chcemy wykorzystywać demokratyczne procedury. – skomentował zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
– Policjanci którzy celowo poszli na L-4, co jest karygodne dla mnie, jako związkowca, wywalczyli, że po 25 latach służby policjant nie płacąc składek może iść na pełną emeryturę. My oczekujemy również tzw. Emerytur stażowych. Jeżeli policjanci mogą iść, to tym bardziej pracownik który ciężko pracuje, szczególnie, że dotyczy to głównie osób 60+. My właśnie się tego domagamy, emerytur stażowych dla pracowników, którzy ciężko pracują. Nie jesteśmy zwolennikami rozwalenia państwa. My zdajemy sobie sprawę z sytuacji budżetu państwa, kto ile wnosi. Nie jesteśmy hipokrytami. Nasze żądania oparte są o wyliczenia. – powiedział Tadeusz Majchrowicz, zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. Jesteśmy odpowiedzialni, działamy w oparciu opinii ekspertów. Naszych ekspertów – dodał.
Może okrągły stół? Mapa drogowa? 
– Myślę, że konieczne jest spotkanie na szczycie z udziałem Prezydium Komisji Krajowej i najważniejszych ministrów tego rządu oraz prezesa partii rządzącej. Musimy na najwyższym szczeblu przedyskutować, zdajemy sobie sprawę, że wszystkiego nie da się zrealizować. Pokażmy, i powiedzmy naszym pracownikom co możemy zdziałać. – zakończył Tadeusz Majchrowicz, zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

Nagranie audycji – tutaj


Wypowiedzi Z-cy Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” także pod poniższym linkiem:

źródło:  http://www.solidarnosc.org.pl/aktualnosci/w-mediach/item/18304-tadeusz-majchrowicz-my-naprawde-mamy-dosc-walki-na-ulicy