- Widzę, że urzędnikom Ministerstwa Zdrowia, którzy opracowują strategię walki z COVID-19 i stanowią prawo w tym zakresie, najprościej schować się za policjantami. I to na nich ponownie spadnie cały hejt - podkreśla w rozmowie z Onetem Rafał Jankowski. Tak szef NSZZ Policjantów komentuje słowa rzecznika Ministerstwa Zdrowia, który poinformował, że funkcjonariusze tej formacji mają zacząć pojawiać się w galeriach handlowych.

W związku z błyskawicznym rozwojem czwartej fali pandemii COVID-19 w Polsce, w piątek rano minister zdrowia Adam Niedzielski spotkał się z komendantem głównym policji gen. Jarosławem Szymczykiem. Rozmawiali m.in. o przestrzeganiu przepisów związanych z obostrzeniami epidemicznymi. O efektach tego spotkania mówił dziś Wojciech Andrusiewicz, rzecznik MZ.

Policjanci mają patrolować centra handlowe

Poinformował m.in., że w ciągu ostatniej doby policji 7 tys. razy interweniowała wobec osób, które nie przestrzegają zasłaniania nosa i ust. Przekazał również, że, zdaniem mundurowych, mniejszym problemem jest noszenie maseczek w środkach komunikacji publicznej, a większym w galeriach handlowych. Dlatego funkcjonariusze mają dostać nowe zadanie.

- Nie może być sytuacji, że w galeriach handlowych są osoby bez maseczek. Dlatego też w tych miejscach pojawią się policjanci, a ochroniarz przy wejściu ma przypominać o jej założeniu – powiedział Wojciech Andrusiewicz na antenie TVN24.

Jak dodał, sam widok funkcjonariuszy może wzbudzić pewne zachowania, które są zachowaniami akceptowalnymi, czyli właśnie zasłanianie nosa i ust. Takie koncepcje resortu zdrowia na walkę z pandemią oburzyły Rafała Jankowskiego, przewodniczącego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów

 

Jankowski: nasłuchamy się lamentu o państwie policyjnym

- Rzecznik Ministerstwa Zdrowia lepiej niech się wypowiada na temat tego, co robi lub co zrobi Ministerstwo Zdrowia. Straszenie ludzi policją i mandatami to nie jest właściwa droga. Oczywiście, że funkcjonariusze będą wypełniać swoje zadania. Policja jest od tego, aby egzekwować obowiązujące prawo. Osoba, która je łamie, musi liczyć się z konsekwencjami, chociażby w postaci mandatu. Tak będzie i tym razem, bo będą prowadzone kontrole. Ale ja widzę, że urzędnikom MZ, którzy opracowują strategię walki z COVID-19 i stanowią prawo w tym zakresie, najprościej schować się za policjantami - mówi Onetowi Jankowski.

- Widzę, że w Ministerstwie Zdrowia ewidentnie brakuje odwagi, by podjąć chociażby - wzorem innych krajów - niepopularną decyzję o tym, żeby przed osobami niezaszczepionymi zamknąć drzwi kin, hoteli, galerii handlowych czy knajp. Łatwiej, niż podjąć trudną decyzję, jest wystawić policjantów, powodując, że całe odium tej akcji spadnie na naszych funkcjonariuszy. I zapewne ponownie rozlegnie się hejt - dodaje szef policyjnych związkowców

- Nasłuchamy się lamentu o państwie policyjnym. A funkcjonariusze naprawdę mają, co robić. Nie ma drugiej formacji mundurowej, która jest tak mocno obłożona dodatkowymi obowiązkami - podsumowuje Rafał Jankowski.

Będzie spotkanie z Polską Radą Centrów Handlowych

Warto dodać, że rzecznik Ministerstwa Zdrowia zapowiedział na wtorek spotkanie z przedstawicielami Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Ogłaszaliśmy już swego czasu akcję, która mówiła o maskowaniu – zamaskowanym manekinie. Na wzór tego manekina każdy ma być zamaskowany (...). Nie może być sytuacji, w której do galerii handlowej wlewają się potoki ludzi, którzy nie mają żadnej maseczki i nikt nie zwraca na to uwagi - cytuje Andrusiewicza PAP.

- Chcemy, by przy wejściu w każdej galerii handlowej stał ochroniarz, który będzie przypominał o obowiązku noszenia maseczki – dodał rzecznik MZ.

 

 źródło: onet.pl