MON i MSWiA muszą znaleźć po kilkaset milionów złotych na sfinansowanie wydatków na trzynastkę dla emerytowanych żołnierzy i policjantów.

Rząd skierował do Sejmu projekt nowych przepisów przewidujących wypłatę 888,25 zł jednorazowego dodatku dla 9,8 mln emerytów i rencistów. Wypłata ma nastąpić z automatu już w maju przy okazji przelewu emerytury, renty.

Jak ustaliła Rzeczpospolita z budżetu MON na 2019 r. zostaną sfinansowane dodatki dla emerytowanych żołnierzy, resortu sprawiedliwości – dodatki dla emerytowanych funkcjonariuszy służby więziennej, a MSWiA zapłaci z własnej kasy za dodatki dla emerytowanych policjantów.

- Do tej pory, gdy rząd decydował się na wypłatę jednorazowych dodatków dla emerytów i rencistów, taka operacja była w całości finansowana z budżetu państwa. Tym razem okazało się jednak, że wydatki na „trzynastkę" są tak duże, że wszyscy musieli się na nią zrzucić – komentuje dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Wychodzi więc na to, że pieniądze na dodatki do emerytur mundurowych mogą zmniejszyć w najbliższym czasie pulę środków na modernizację armii i opóźnić zakup kolejnej baterii Patriot, a może odbędzie się kosztem zapowiedzianej budowy muzeum Bitwy Warszawskiej czy realizacją roszczeń podwyżkowych policjantów.

cały artykuł: rp.pl