Aż 5151 osób, czyli 51 proc. uczestników sondy przeprowadzonej przez NSZZ Policjantów, odpowiedziało „tak” na pytanie, czy zamierza odejść ze służby „w związku z aktualną sytuacją w policji”. „Zastanawia się” 4128 osób, czyli 41 proc. głosujących. Tylko 8 proc. nie planuje złożenia wypowiedzenia. W sondzie wzięło udział 10 191 głosujących.

– Te liczby są zatrważające. I pokazują skalę niezadowolenia funkcjonariuszy – podkreśla Andrzej Szary, wiceprzewodniczący ZG NSZZ Policjantów.

Z szacunków związkowców wynika, że w grupie osób wypowiadających się w sondzie są m.in. funkcjonariusze, którzy w ciągu najbliższych dwóch lat nabędą prawo do maksymalnej emerytury. – Do końca 2020 r. pełne uprawnienia uzyska około 8 tys. policjantów – wyjaśnia Andrzej Szary. – Trzeba mieć na swoim koncie 28 lat, 6 miesięcy i jeden dzień służby. Dłuższy staż nie wpływa już na zwiększenie wysokości świadczenia - dodaje.

Zasady te określa art.18 ustawy z 18 lutego 1994 r. - o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (Dz.U. z 2018 r. poz. 132). Zgodnie z nim kwota emerytury bez uwzględnienia dodatków, zasiłków i świadczeń pieniężnych nie może przekroczyć 75% podstawy wymiaru emerytury. Jeśli dodatkowo funkcjonariusz ma ustalone inwalidztwo pozostające w związku ze służbą, to świadczenie nie może przekroczyć 80%.
- Po wielu latach funkcjonariusze nie chcą już biernie oczekiwać na poprawę swojej sytuacji. Tym bardziej, że wiele osób zastanawia się nad przejściem na emeryturę. Mamy coraz więcej sygnałów, ze w planowanym przez nas proteście 2 października w Warszawie wezmą udział nie tylko związkowcy, ale także policjanci niezrzeszeni w naszym związku - dodaje Andrzej Szary.

Ich żądania to podwyżki o 650 zł. - Rząd obiecał żołnierzom dokładnie taką kwotę, jaką my chcemy. I właśnie z tego powodu nie zrezygnujemy z protestu - podkreśla Andrzej Szary. Policjanci chcą także ujednolicenia zasad ustalania wysokości emerytury. Obecnie świadczenie funkcjonariusza, który został przyjęty do formacji mundurowej po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., jest ustalane wyłącznie na podstawie lat służby. Nie ma możliwości doliczenia do minimalnej emerytury (15 lat służby) okresów składkowych i nieskładkowych z ZUS. Inaczej są traktowani funkcjonariusze, którzy wstąpili do służby przed 1 stycznia 1999 r. Wysokość ich świadczenia wzrasta m.in. o 2,6 % podstawy wymiaru za każdy rok składkowy poprzedzający służbę, nie więcej jednak niż za trzy lata.

Funkcjonariusze chcą także, aby za czas ponadnormatywny wypłacano im 100% stawki za godzinę. Nadal nie jest tez rozwiązana sprawa chorobowego. Mundurowi otrzymują 80% uposażenia za cały okres przebywania na zwolnieniu lekarskim a na uchwalenie czeka rządowy projekt ustawy przywracającej pełne uposażenie za pierwsze 30 dni choroby.

Źródło