Policjanci narażając swoje życie zasługują na ochronę - dlatego oczekujemy wsparcia ze strony mediów i obywateli - pisze Rzecznik KGP Mariusz Ciarka na wstępie komunikatu wspólnie zredagowanego z Przewodniczącym ZG NSZZ Policjantów w odpowiedzi na artykuł w Dzienniku Gazecie Prawnej.

W związku z opiniami przedstawianymi przez część mediów jakoby propozycje zabezpieczenia prawnego funkcjonariuszy miały zagrażać wolności obywateli, Policja stanowczo zaprzecza, aby prowadzone prace miały do tego zmierzać. Celem prac zespołu ds. ochrony prawnej policjantów jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony prawnej funkcjonariuszy. Wikłanie 100 tysięcy policjantek i policjantów w działania polityczne jest krzywdzące i niczym nieuzasadnione.

Zespół został powołany przez Komendanta Głównego Policji i jest odpowiedzią na potrzeby jakie płyną nie tylko z obserwacji codziennej służby, ale też oczekiwań samych funkcjonariuszy, a także postulatów zgłaszanych przez ZG NSZZ Policjantów. Członkami zespołu byli tylko i wyłącznie policjanci: przedstawiciele Komendy Głównej Policji, szkół policyjnych, ZG NSZZ Policjantów bez jakiegokolwiek udziału polityków. Analizowane były postulaty i propozycje nadsyłane z jednostek terenowych Policji w całym kraju. Sugerowanie, że proponowane rozwiązania mogą być wykorzystywane przez polityków są niczym nieuzasadnione i krzywdzące dla 100 tys. policjantek i policjantów, którzy każdego dnia wychodzą do służby narażając własne życie i zdrowie. Zdarzenia ostatnich dni są tego najlepszym przykładem.

Dziennik Gazeta Prawna argumentuje, że teraz nie jest dobry czas na takie regulacje. To kiedy będzie dobry czas? Za rok, za dwa? Kto decyduje o tym, że czas jest dobry? Ilu policjantów musi zginąć lub odnieść rany, by pochylić się nad ich statusem prawnym i ich ochroną? Podobne rozwiązania dotyczące wydawania poleceń są już uregulowane w przepisach dot. innych służb, np. CBA czy też straży miejskich, których zakres uprawnień jest przecież daleko mniejszy niż Policji. Dlaczego jedni funkcjonariusze mają zagwarantowane jako prawnie wymagane wydawanie poleceń, a policjanci nie mają?

Komendant Główny Policji, ZG NSZZ Policjantów i całe środowisko policyjne wyrażają sprzeciw wobec takiego traktowania funkcjonariuszy. Istotą proponowanych zmian jest tylko i wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa interweniującym funkcjonariuszom i osobom, wobec których interwencje są prowadzone, a także osobom postronnym. Zakładanie z góry, że regulacje prawne będą wykorzystywane do celów politycznych jest nie tylko krzywdzące, ale także wypacza ideę demokratycznie działającego państwa i jego organów.

Policja pozostaje apolityczna. Nikt nie kwestionuje roli społecznej kontroli mediów. Oczekujemy jednak rzetelnego przedstawiania faktów, a także zrozumienia i wsparcia ze strony mediów. Razem możemy zrobić więcej.

(Rzecznik Prasowy KGP / NSZZ Policjantów)

Źródło: