Podwyżki płac, pieniądze na modernizację i popularność seriali kryminalnych przyciągają do pracy w policji.

Policja szuka ludzi do pracy. Wolnych etatów jest około 6 tysięcy, ale chętnych ciągle brak. Powodów jest pewnie wiele... praca jest ciężka, bywa niebezpieczna, pensje nie zachęcają. Po kilku latach stażu można już pracować dla pieniędzy, ale na początku to robota dla entuzjastów.

Praca policjanta najlepiej wygląda w kryminalnym kinie, więc policja prosi właśnie filmowe gwiazdy, by trafiły do młodych ludzi z hasłem „Ty też możesz”.

Znani z mocnego kina aktorzy zachęcają do wstępowania w szeregi policji. Bycie jak glina z „Pitbulla” zrobi karierę tylko w wyobraźni czy także w policyjnych działach kadr?

Niegdyś bawiło się w policjantów dziś można ziścić to marzenie zwłaszcza, że na to służenie próbują namówić nas aktorzy..
Kręcę filmy o policjantach Ty też możesz być jednym z nich - mówi reżyser Pit Bula Patryk Vega, chcesz zostać prawdziwym policjantem, zostań jednym z policjantów Komendy Stołecznej Policji. Do tej wyjątkowej rekomendacji możemy dołożyć cały wachlarz argumentów.
Sonda uliczna: co jest fajnego w tym, żeby być policjantem? - Myślę, że to, że ma zawsze kogoś przy boku, ma swego partnera, więc jeżeli jesteś człowiekiem samotnym, potrzebującym bliskości, policja jest w stanie Ci to zaproponować - mówi młody mężczyzna.
Troszeczkę takie poczucie wyższości nad innymi - młoda dziewczyna. - Nie stoi się w korkach - dodaje młody kierowca. Prawdziwy policjant pomaga - mówi młody mężczyzna. - Za mundurem panny sznurem? Za policjantami to nie wiem - odpowiada zagadnięty młodzieniec, nie żebym kogoś obraził, ale nigdy nie widziałem, żeby latały za policjantami.
Praca niby wzniosła, a jednak liczba kandydatów maleje z każdym rokiem.
- Policja dzisiaj niestety przestała być tak atrakcyjnym zawodem, jak jeszcze była kilka lat temu a to ze względu choćby na to, że pensje w wielu innych miejscach poszły do góry, a te pensje w policji są niestety cały czas na tym samym poziomie - mówi Mariusz Sokołowski były rzecznik KGP.
Policja podejmuje różne próby, czasem odwołując się do swoich najbardziej znanych gwiazd. Tymczasem apel gwiazd ekranu różnie oceniają eksperci. - Pit Bul jednak jest tym filmem, który wbił się w myślenie wielu młodych ludzi i oni przez pryzmat tego filmu patrzą na pracę policji. No i w ten sposób można zachęcić potencjalnych kandydatów do tego, żeby zainteresowali się pracą w policji - ocenia Mariusz Sokołowski.
Po męsku to ktoś upadł na głowę....
- Proszę pana to schizofreniczny obraz człowieka, który nigdy w życiu w policji nie pracował, a który próbuje przedstawić pracę w policji jako obraz filmowy - komentuje Jerzy Dziewulski były znany antyterrorysta - robota w policji to nie obraz filmowy lecz paskudna, obrzydliwa rzeczywistość.
Jak zatem skłonić kogoś, by w tej rzeczywistości spędzał każdy dzień?
- co by się musiało stać, żebyś chciał? - ktoś by musiał mnie zaprosić...na przykład - mówi młodzieniec. To może tak: policja Cię potrzebuje, kraj cię potrzebuje? Nie no ja tego nie czuję... A może służbowy samochód? - byłby dobrą opcją - kwituje kolejny młody człowiek. Pensja powyżej dziesięciu tysięcy na rękę, immunitet, ale taki całkowity immunitet, no i ewentualnie pod Warszawą jakiś zamek - wylicza inny młodzieniec. Żeby mieszkanie zagwarantowali, też by było dobrze - dodaje inny młody człowiek - wtedy chyba mógłbym się zgłosić...
Trzeba mieć powołanie do tego, przede wszystkim, trzeba się urodzić z tym czymś, co powie ci, że musisz to robić - twierdzi rozsądny młody mężczyzna. Za 2400 nie narażałbym się nie ma mowy - woła przechodzący szybko inny młody człowiek.

A więc nie Kulsonem, czy aktorem przekonamy do harowania w Policji, tutaj po prostu trzeba powołania...